Nadzieja niesakramentalnych

Klaudia Cwołek; GN 7/2011 Gliwice

publikacja 21.02.2011 12:12

Wiele osób na takim dniu skupienia po raz pierwszy słyszy, że Bóg nadal ich kocha i że zawsze będzie dla nich miejsce w Kościele, mimo że nie mogą przystępować do sakramentów świętych. Są jednak z nim trwale złączone przez chrzest.

Nadzieja niesakramentalnych Roman Koszowski /GN

Celem dnia skupienia jest przede wszystkim danie nadziei, umocnienie w wierze i zachęta do wierności modlitwie i uczestniczenia w życiu Kościoła.

Dla osób żyjących w związkach niesakramentalnych w oblackim ośrodku Niniwa 26 lutego odbędzie się jednodniowe spotkanie, prowadzone przez Irenę i Franciszka Lukoszków, małżeństwo z 37-letnim stażem, i o. Bartosza Madejskiego. Najlepiej, jeżeli pary przyjadą razem, ale nie jest to konieczny warunek.

– Jako małżeństwo Domowego Kościoła, gałęzi rodzinnej Ruchu Światło–Życie, poczuliśmy potrzebę zajęcia się tymi związkami i zrobienia dla nich czegoś w diecezji gliwickiej, bo widzimy, że potrzebują one pomocy. Ojcowie oblaci przyjęli nas bardzo serdecznie, a zainteresowanie jest coraz większe – mówi Irena Lukoszek.

W przygotowaniu dnia skupienia (będzie to już drugie takie spotkanie w Kokotku) wykorzystują swoje doświadczenia z duszpasterstwa związków niesakramentalnych, prowadzonego u karmelitów w Poznaniu oraz w domu rekolekcyjnym Emaus w Koniakowie, a także ze swojej rodzinnej parafii w Tarnowskich Górach-Strzybnicy.

Dzień skupienia rozpoczyna się o godz. 9 od spotkania przy kawie. Jest to okazja do poznania się i przedstawienia programu. Czas do obiadu wypełni konferencja o. B. Madejskiego o przebaczeniu, potem będą warsztaty na temat relacji i specjalnie przygotowana Msza św.

Po obiedzie przewidziany jest czas na adorację Najświętszego Sakramentu, rozmowy indywidualne z kapłanem i konferencję Ireny i Franciszka Lukoszków o modlitwie „Ojcze nasz”. Ważnym punktem programu jest spotkanie w grupach. – Pary rozmawiają wtedy same, dzielą się swoimi doświadczeniami. Są to osoby, które bardzo dobrze się rozumieją, bo przeżyły podobne sytuacje pełne bólu, żalu, rozpaczy i pragnienia Boga. Oni sami siebie ewangelizują, a my staramy się jedynie ich poprowadzić przez te rozmowy – tłumaczy I. Lukoszek.

Z jej doświadczeń wynika, że wiele osób na takim dniu skupienia po raz pierwszy słyszy, że Bóg nadal je kocha i że zawsze będzie dla nich miejsce w Kościele, mimo że nie mogą przystępować do sakramentów świętych. Są jednak z nim trwale złączone przez chrzest. Celem dnia skupienia jest przede wszystkim danie nadziei, umocnienie w wierze i zachęta do wierności modlitwie i uczestniczenia w życiu Kościoła.

Zdarzają się jednak także inne owoce tych spotkań. – Dwie pary zawarły związek sakramentalny po stwierdzeniu nieważności pierwszego małżeństwa, inne zdecydowały się na życie w tzw. białym małżeństwie – wyjaśnia I. Lukoszek. – Chodzi nam też o chrześcijańskie wychowanie dzieci, żeby nie odchodziły od Kościoła z powodu sytuacji swoich rodziców i poznały wartość życia z Bogiem. Na naszych dniach skupienia dużo mówimy o krzywdzie, jaką rozwodzący się rodzice wyrządzają dzieciom, co zresztą oni sami szczerze potwierdzają – podkreśla.

Więcej informacji na temat dnia skupienia i zgłoszenia: Irena i Franciszek Lukoszkowie, tel. 32 284 16 30, 500 793 309.Informacja o Centrum Formacji Niniwa na www.kokotek.pl.