Młodzieżowa Krucjata Różańcowa

publikacja 27.11.2006 12:42

Zachęcamy wszystkich, a zwłaszcza młodzież, do wspólnej modlitwy różańcowej, do konkretnego daru i ofiary. Chcemy podjąć trud wiernej modlitwy, by pozwolić Bogu przez Niepokalane ręce Maryi zmieniać nasze serca - mówią inicjatorzy Młodzieżowej Krucjaty Różańcowej powstałej w Poznaniu.


Przejdź szybciej do:
Wielcy ludzi o różańcu :.
Obietnice różańca św. :.
Zaproszenie oraz adresy :.
Modlitwa do Matki Bożej Pośredniczki Łask :.


Krótka historia…
Pięć lata temu powstało Młodzieżowe Koło Różańcowe. Każda osoba wstępująca do Koła postanowiła codziennie ofiarować jedną dziesiątkę różańca świętego w intencjach swoich rówieśników, młodych całego świata oraz wszystkich członków Koła. Mija sześć lat...

Dwa lata temu w poznańskiej parafii św. Wawrzyńca, prowadzonej przez Księży Pallotynów, grupa młodych ludzi postanowiła odmawiać wspólnie, w salce katechetycznej, codziennie jedną część różańca. Była to pierwsza reakcja na wiadomość o wypadku samochodowym jednego z ich kolegów. Otoczyliśmy go naszą modlitwą, wierząc, że Maryja nam pomoże i przywróci życie umierającemu. Prosiliśmy nie tylko o życie ciała, ale o odnowienie życia duchowego. O wiarę! Tak też się stało! Codzienna modlitwa, ufność i wiara sprawiła, że Maryja przyszła nam z pomocą i podarowała temu człowiekowi życie ciała i życie ducha. Ten cud zachęcił nas jeszcze bardziej do ufnej modlitwy. Podjęliśmy trud modlitwy codziennej, wspólnej – wierząc, że w niej nasza siła.

Od września 2004 roku rozpoczęliśmy systematyczną, codzienną modlitwę różańcową – już nie w salce katechetycznej, lecz w kościele parafialnym w Poznaniu. Każdego dnia o godzinie 18.30, przed Mszą świętą, modlimy się na różańcu. Właśnie rozpoczęliśmy szósty miesiąc modlitwy. Trwamy codziennie. W tej modlitwie drzemie siła naszej wiary, siła naszej parafii i wszystkich wspólnot.

Początek wielkich decyzji…
13 lutego 2005, w wieku 97 lat zmarła siostra Łucja de Jesus Dos Santos, ostatnia z trojga tych, którym w 1917 r. w Fatimie ukazała się Matka Boża.

To wyjątkowy dzień. Siostra Łucja zmarła „13-go dnia miesiąca”. A właśnie 13-go dnia miesiąca od maja do października 1917 roku Matka Boża ukazywała się w Fatimie Siostrze Łucji i błogosławionym – Franciszkowi i Hiacyncie. Dlatego właśnie 13 lutego 2005 roku ostatecznie podjęliśmy długo rozważaną decyzję, by nasza wspólna modlitwa różańcowa w Poznaniu, wraz z modlitwą Młodzieżowego Koła Różańcowego, przerodziła się w Młodzieżową Krucjatę Różańcową. Chcemy też aby Siostra Łucja de Jesus Dos Santos oraz św. Ojciec Pio byli patronami naszej Młodzieżowej Krucjaty Różańcowej.

Siostra Łucja de Jesus Dos Santos
Ordynariusz polowy Portugalii, bp Januario Tergal Ferreira powiedział, że „żyjąca zawsze w cieniu siostra Łucja była sprawczynią wyjątkowego zjawiska w duchowości całego XX i początku XXI wieku”. – Takim zjawiskiem jest fakt, że we współczesnym, pełnym konfliktów i niepokojów świecie, istnieje wielka armia ludzi, którzy nie walczą bronią, ale maja inny oręż – święty różaniec. Walczy ze złem, z korzeniami wszelkiego zła – z szatanem. Ufamy, że nasza Krucjata będzie kolejnym oddziałem tej wspaniałej armii.


Premier Portugalii, Pedro Santana Lopes, wyraził wielki szacunek dla zmarłej Siostry Łucji. W jej śmierci zobaczył wydarzenie ważne nie tylko dla katolików, ponieważ - jak powiedział - „życie tej kobiety było wyjątkowe”. Racja, bo Siostra Łucja przekazała całemu światu, także niekatolickiemu, ważną wiadomość, że „nie ma jakiegokolwiek problemu osobistego, rodzinnego, narodowego, czy międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać różańcem”. My w to wierzymy i dlatego postanawiamy, jako członkowie Młodzieżowej Krucjaty Różańcowej odmawiać codziennie jedną część różańca świętego, a jeśli tylko czas i możliwości pozwolą, odmawiać kolejne części.

Święty Ojciec Pio
Także święty Ojciec Pio, był wielkim apostołem różańca. Różaniec był jego wielka bronią i ukochaną modlitwą. Daje nam stały przykład jak, gdzie, kiedy i jak często odmawiać różaniec, jak w niego wierzyć i jak go kochać.

Ojciec Pio odmawiał różaniec nieprzerwanie. Była to modlitwa stała i nieprzerwana. Jego biografia obfituje tu w niezwykłe przykłady i świadectwa. Każdego ranka, po dziękczynieniu po Mszy św., miał zwyczaj spowiadać, zaczynając od kobiet. Pewnego dnia pośród pierwszych, które podeszły do konfesjonału, była Lucia Pennelli z San Giovanni Rotondo. Usłyszała pytanie ojca Pio: „Ile różańców odmówiłaś tego ranka?” Odpowiedziała, że odmówiła dwa pełne różańce. Na to ojciec Pio: „Ja ich już odmówiłem siedem. Była dopiero siódma rano, a przecież odprawił już Mszę św. Ile razy odmawiał wiec różaniec w ciągu całego dnia?!

Elena Bandini, pisząc do Piusa XII w 1956 roku, zaświadcza, że ojciec Pio odmawiał co dnia... czterdzieści pełnych różańców dzień. Modlił się zawsze. W celi, na korytarzu, w zakrystii, wchodząc i schodząc po schodach, w dzień i w nocy. Zapytany, ile różańców odmawia dniem i nocą, bez wahania odpowiadał: „Czasami czterdzieści, a czasami pięćdziesiąt”. Na pytanie, jak to robi, odpowiadał zdziwiony: „a jak ty możesz tego nie robić?”

Jego przykład bardzo poruszał. Ojciec Pio nie głosił kazań, nie wygłaszał konferencji, nie nauczał z katedry, a jednak sprawiał, że przyjeżdżający do San Giovanni Rotondo (profesorowie, lekarze, nauczyciele, robotnicy), brali różaniec do rąk i odmawiali go nie tylko w kościele, ale często również na drodze, na placu, w dzień i w nocy, w oczekiwaniu na Mszę. Wszyscy wiedzieli, że różaniec był modlitwą ojca Pio, że był jego siłą, szybko się przekonywali, że nie tylko jego. O. Pio uczynił z San Giovanni Rotondo „cytadelę różańca”,a jego wielkim pragnieniem było, by tak samo czynili winni. Mówił: „jeśli jesteście moimi dziećmi, będziecie się modlić każdego wieczora ze swoją rodziną. Odmawiajcie różaniec ku czci Matki Bożej. Raz na tydzień albo przynajmniej raz w miesiącu, zbierajcie się razem w kościele parafialnym lub w innym kościele, odmawiajcie różaniec, uczestniczcie z nabożeństwem we Mszy świętej, słuchajcie, rozważajcie i żyjcie Słowem Bożym przekazanym przez duszpasterza; przystępujcie do Komunii świętej jeśli możliwe to adorujcie przez godzinę Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie”.»


Święty Wincenty Pallotti…
Naszym wspomożycielem i opiekunem jest oczywiście także święty Wincenty Pallotti, wielki czciciel Najświętszej Maryi Panny, założyciel Stowarzyszenia i Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego. Jego wstawiennictwu polecamy wszystkich, którzy pragną wstępować na drogę modlitwy i pokuty. Niech wyprasza nam wszystkim potrzebne dary i łaski.
Wskazania Świętych…

„Modlitwa różancowa jest moją siłą. Tak jak wieża broni obozu, tak pokora chroni czystości serca” /św. Antoni/

„Poprzez tę modlitwę rozwijamy się, wzrastamy i poznajemy nowe horyzonty. Różaniec jest modlitwą bardzo pożyteczną o ile jest właściwie odmawiany” /św. Franciszek Salezy/

„Kochaj Maryję z ufnością i proś o co chcesz, a wszystko otrzymasz” /św. Jacek/

„Nigdy dusza gorliwa w codziennym odmawianiu różańca św. nie będzie heretycka lub oszukana przez szatana: to jest twierdzenie, które podpisuję swoją krwią.” /św. Ludwik Grignion de Montfort/

„Niezliczone są łaski z nieba, które otrzymano wskutek tej modlitwy. Za pomocą Różańca św. zwyciężone zostały herezje, naprawione obyczaje, oddalone zarazy, zakończone wojny, odzyskane oraz zachowane cnoty czystości, a ponadto obronione dusze przed wszelkim zasadzkom szatana.”. „Różaniec jest przedłużeniem Zdrowaś Maryjo, którym można uderzyć, zwyciężyć i zniszczyć wszystkie piekielne moce” (św. Jan Bosco)

„Jedno tylko Zdrowaś Maryjo dobrze powiedziane wstrząsa całym piekłem”.(św. Jan Vianney)

Orędzie z Fatimy...
Maryja nieustannie poprzez swoje orędzie z Fatimy nawołuje i wskazuje drogę:

Módlcie się coraz więcej. Módlcie się ze Mną, odmawiając Różaniec Święty. Módlcie się i czyńcie pokutę, aby te godziny zostały skrócone i aby możliwie jak najwięcej Moich dzieci osiągnęło wieczne zbawienie. Módlcie się, aby cierpienia przyczyniły się do nawrócenia wszystkich oddalonych od Boga. Módlcie się, abyście nigdy nie zwątpili w miłość Ojca, który zawsze na was patrzy i zajmuje się wami. On posługuje się cierpieniem jako środkiem wyleczenia was z choroby zepsucia, niewierności, buntu, nieczystości i ateizmu. Proszę was obecnie o bardziej intensywną modlitwę... Powiększajcie liczbę waszych Wieczerników modlitwy. Mnóżcie wasze Różańce, odmawiajcie je dobrze i ze Mną. Ofiarowujcie Mi także wasze cierpienie i pokutę... Dzięki temu utworzymy razem wielką sieć miłości, która obejmie i uratuje cały świat.»


Prymas Tysiąclecia...
Ksiądz kardynał Stefan Wyszyński mówił: „różaniec jest modlitwą maluczkich i pokornych, ale też modlitwą najwznioślejszych duchów w Kościele; jest modlitwą teologów, doktorów, myślicieli i świętych. Jest niewątpliwie modlitwą maryjną, ale równocześnie jak najbardziej Chrystusową, najbardziej chrystocentryczną, ześrodkowaną w Chrystusie.

Każde Zdrowaś Maryjo przypomina obecność Maryi w misterium Chrystusa i Kościoła, tak jak każde wnika w przedziwną tajemnicę obecności Dziecięcia Bożego pod Sercem Maryi. I chociaż myśli nasze, uczucia i słowa pozdrawiają Maryję, kierują się jednak ku Jej Synowi, radują się Jezusem i rozważają Jego życie. (...) Wszyscy razem stanowimy „świętych obcowanie”, w którym zawsze jest obecny i działający Chrystus oraz współobecna i współdziałająca z Nim Matka. Maryja zawsze prowadzi do Syna. (...)

Różaniec jest też skrótem dziejów każdej rodziny chrześcijańskiej. Każda bowiem rodzina – podobnie jak życie Jezusa i Maryi – ma też swoje tajemnice bolesne. Przeżył je Chrystus, przeżyła Maryja, przeżywamy również i my. Jest to nieodłączny los życia każdego człowieka. A bolących zdarzeń mamy coraz więcej. Mogą nas one niekiedy niepokoić, ale gdy rozważamy bolesne przeżycia Jezusa i Maryi, nabieramy szczególnego spokoju i uczymy się, jak przeżywać trudne chwile ze spokojem wypełnianego zadania.

Gdy dzisiaj nie znajdujemy rady wobec różnych przeciwności, zostaje jedno: mieć w kieszeni różaniec i modlić się za tych, którzy nam przyczyniają tyle udręki we własnej Ojczyźnie. Módlmy się za tych ludzi. Przeklinanie nic nie pomoże. Powtarzanie sobie różnych plotek czy dowcipów politycznych też nic nie da. Ale modlitwa może pomóc. Ona zdolna jest oświecić umysły, poprawić wolę ludzką (...). W Waszym trudnym życiu różaniec Was wesprze. Zżyjmy się z różańcem tak, byśmy go stale odmawiali, byśmy łatwo doń wracali, byśmy jemu poświęcali wszystkie wolne chwile. (...) Krzątanina domowa przy wielu zajęciach, droga do pracy, w pole, do szkoły czy urzędu, cierpliwe chodzenie za pługiem czy broną, wyczekiwanie na przystankach autobusowych, w poczekalniach urzędów, długie godziny w samochodzie, w wagonie kolejowym, bezsenne noce. Wszystko to może być uświęcone, wzbogacone, uprzyjemnione modlitwą różańcową. Należy z nią połączyć w duchu pokuty i wynagrodzenia wiele dobrowolnych umartwień i wyrzeczeń.

Jan Paweł II…
Ojciec Święty Jan Paweł II, 7 czerwca 1997 r., podczas rozważania modlitwy różańcowej w Ludźmierzu mówił: „Odmawiajcie różaniec. Niech ta modlitwa stanie się fundamentem waszej jedności.” […] „Odmawiając różaniec rozmawiamy z Maryją, powierzamy Jej ufnie wszystkie nasze troski i smutki, radości i nadzieje. Prosimy o to, by pomagała nam podejmować Boże plany i by wypraszała u Syna łaskę potrzebną do wiernego ich wypełniania. Ona – radosna i bolejąca, i chwalebna, zawsze u boku Syna – jest równocześnie obecna pośród naszych codziennych spraw.”


Obietnice różańca św. - dane przez Maryje błogosławionemu Alanowi de Rupe:
1. Ktokolwiek będzie Mi służył przez odmawianie różańca św. otrzyma wyjątkowe łaski.

2. Obiecuję Moją specjalną obronę i największe łaski wszystkim tym, którzy będą odmawiać różaniec.

3. Różaniec stanie się bronią przeciw piekłu, zniszczy, pomniejszy grzechy, zwycięży heretyków.

4. Spowoduje on, że cnoty i dobre dzieła zakwitną; otrzyma on od Boga obfite przebaczenie dla dusz; odciągnie serca ludu od umiłowania świata i jego marności; podniesie je do podążania rzeczy wiecznych.

5. Dusza, która poleci Mi się przez odmawianie różańca nie zginie.

6. Ktokolwiek będzie odmawiał różaniec i odda się rozmyślaniu nad jego świętymi tajemnicami, nigdy nie będzie pokonany przez niepowodzenia. Bóg nie będzie karał w Swojej sprawiedliwości, nie zginie śmiercią niespodziewaną; jeżeli będzie sprawiedliwym, wytrwałym w łasce Bożej i będzie godnym życia wiecznego.

7. Ktokolwiek będzie miał prawdziwe nabożeństwo do różańca - nie umrze bez sakramentów Kościoła.

8. Wierni w odmawianiu różańca będą mieli w życiu i przy śmierci światło Boże i pełnię Jego łaski.

9. Uwolnię z czyśćca tych, którzy mieli nabożeństwo do różańca świętego.

10. Wierne dzieci różańca zasłużą na wysoki stopień chwały w niebie.

11. Otrzymacie wszystko, o co prosicie przez odmawianie różańca.

12. Wszystkich, którzy rozpowszechniają różaniec będę wspomagała w ich potrzebach.

13. Otrzymałam od Mojego Boskiego Syna obietnicę, że wszyscy obrońcy różańca będą mieli za wstawieników cały Dwór Niebieski w czasie życia i w godzinę śmierci.

14. Wszyscy, którzy odmawiają różaniec są Moimi synami i braćmi Mojego Jedynego Syna Jezusa Chrystusa.

15. Nabożeństwo do Mojego różańca jest wielkim znakiem przeznaczenia do nieba.


Zachęcamy…
...wszystkich, a zwłaszcza młodzież
do wspólnej modlitwy różańcowej, do konkretnego daru i ofiary. Chcemy podjąć trud wiernej modlitwy, by pozwolić Bogu przez Niepokalane ręce Maryi zmieniać nasze serca. Pragniemy modlić się w intencji Kościoła Świętego, wszystkich kapłanów, zakonników, siostry zakonne, wszystkie osoby konsekrowane. Ogarniamy modlitwą młodzież z jej wszystkimi problemami troskami, zwłaszcza uzależnioną od narkotyków, nikotyny i alkoholu, seksu i jakichkolwiek uwikłań, które niszczą mieszkanie Boga w nas. Ogarniamy modlitwą cały świat, prosząc o pokój. Ogarniamy modlitwą wszystkie serca ludzkie i zwracamy się do Niepokalanej Matki Kościoła, by zjednoczyła nasze serca z Najświętszym Sercem Swego Syna.

Jako członkowie Młodzieżowej Krucjaty Różańcowej postanawiamy codziennie odmawiać jedną część różańca świętego, a jeśli tylko czas i możliwości pozwolą, odmawiać kolejne części.

Osoba podejmująca modlitwę w Młodzieżowej Krucjacie Różańcowej, deklaruje się, przez jaki czas pragnie trwać w MKR. Np. ktoś postanawia, że będzie się modlił przez jeden miesiąc, ktoś inny przez kilka miesięcy, ktoś przez rok, a jeszcze inna osoba postanawia trwać do końca życia. Zatem w przesyłanych do nas deklaracjach prosimy o podanie informacji, – jak długo pragniesz być członkiem Młodzieżowej Krucjaty Różańcowej.


Każdą osobę, która chce wstąpić do Młodzieżowej Krucjaty Różańcowej, prosimy o kontakt z nami. Należy podać swoje imię i nazwisko, wiek oraz adres zamieszkania. Postaramy się jak najszybciej wysłać deklarację wstąpienia do Krucjaty. Dzięki temu będziemy też wiedzieli ilu nas jest.

W imieniu MKR – brat Mirosław Myszka, pallotyn

Nasz adres:
Młodzieżowa Krucjata Różańcowa
Parafia Świętego Wawrzyńca
Ul. Przybyszewskiego 30
Skr. poczt. 23
60-959 Poznań

rozaniec@sac.org.pl :.
www.rozaniec.sac.org.pl :.

Patronat Wiara.pl
Portal Wiara.pl objął rodzącą się Młodzieżową Krucjatę Różańcową patronatem medialnym.


MODLITWA DO MATKI BOŻEJ POŚREDNICZKI ŁASK

O, niebiańska Skarbnico wszelkich łask! Matko Boga i moja!
Ty jesteś pierworodną córką wiecznego Ojca i dzierżysz w Swoich rękach Jego wszechmoc, dlatego zlituj się nad moją duszą i obdarz mnie łaską, o którą Cię żarliwie błagam.
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna ...
O, miłosierna Szafarko Bożych łask!
Najświętsza Maryjo Dziewico! Ty jesteś Matką wiecznego Słowa Wcielonego, które Cię obdarzyło swoją bezmierną mądrością. Wejrzyj na wielkość mojego bólu i udziel mi łaski, której tak bardzo potrzebuję.
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna ...

O, najukochańsza Szafarko Bożych łask!
Niepokalana Oblubienico wiecznego Ducha Świętego! Najświętsza Maryjo! Ty otrzymałaś od Niego serce, które jest zdolne litować się nad ludzkimi nieszczęściami i które nie może powstrzymać się od przyjścia z pociechą cierpiącemu człowiekowi, ulituj się nad moją duszą i udziel mi łaski, której się spodziewam, ufając całkowicie Twojej macierzyńskiej dobroci.
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna ...

Tak! Tak! O, Matko moja, Skarbnico wszelkich łask, Ucieczko biednych grzeszników, Pocieszycielko strapionych; Nadziejo tych, którzy rozpaczają i najmożniejsza Wspomożycielko chrześcijan! W Tobie pokładam całą moją nadzieję i jestem pewny(a), że otrzymasz dla mnie od Jezusa łaskę, której tak bardzo pragnę, jeśli tylko będzie ona pożyteczna dla mojej duszy.

WITAJ KRÓLOWO, Matko Miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy. Do Ciebie wzdychamy, jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto Orędowniczko nasza, owe miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż! O, łaskawa, o, litościwa, o słodka Panno Maryjo!