Głosząc prawdę Jezusa Chrystusa w Oceanii

(fragmenty adhortacji Ecclesia in Oceania )

publikacja 23.10.2006 23:41

Tłumaczenie studyjne na potrzeby sympozjum "Ecclesia in Oceania. Wybrane problemy Kościoła w Azji w świetle posynodalnej adhortacji apostolskiej Jana Pawła II" Tłumaczył Wojciech Kluj, OMI Materiały z konferencji wydały PDM :.

Głosząc prawdę Jezusa Chrystusa w Oceanii



Ewangelizacja w Oceanii

Ewangelizacja stanowi posłannictwo Kościoła, aby przekazać światu prawdę Bożą objawioną w Jezusie Chrystusie. Ojcowie Synodu pragnęli, aby communio było tematem i celem całej ewangelizacji w Oceanii, a także podstawą całego pasterskiego planowania. W ewangelizacji Kościół wyraża swą własną wewnętrzną wspólnotę i działa jako jedno ciało, dążąc do tego, aby całą ludzkość przywieść do jedności w Bogu przez Chrystusa. Wszyscy ochrzczeni są odpowiedzialni za głoszenie Ewangelii słowem i czynem w świecie, w którym żyją. Ewangelia musi być słyszana w Oceanii przez wszystkich ludzi, wierzących i niewierzących, miejscową ludność i imigrantów, bogatych i ubogich, młodych i starszych. Zaiste, wszyscy ci ludzie mają prawo usłyszeć Ewangelię, co znaczy, że chrześcijanie mają poważny obowiązek dzielenia się nią z nimi. Potrzebna jest dziś nowa ewangelizacja, aby każdy mógł usłyszeć, zrozumieć i uwierzyć w Boże miłosierdzie przeznaczone dla wszystkich ludzi w Jezusie Chrystusie.

Podczas Zgromadzenia Specjalnego biskupi dzielili się bogatym zapleczem swoich własnych doświadczeń pasterskich oraz ludzi, z którymi pracują najściślej; w ten sposób razem rozeznawali nowe perspektywy dla przyszłości Kościoła w Oceanii. Wielu z nich mówiło o trudnościach izolacji, o potrzebie dalekich podróży i życia w trudnych środowiskach. Jednocześnie relacjonowali bardzo pozytywne doświadczenia świeżości wiary i communio, kiedy ludzie przyjmują Ewangelię i odkrywają miłość Bożą. Biskupi mówili również o nadziejach i obawach, o dokonaniach i rozczarowaniach, o wzroście i zmniejszaniu się poszczególnych Kościołów w Oceanii. Niektórzy czuli, że Kościół w Oceanii jako całość stoi na rozdrożu, wymagając podjęcia ważnych decyzji dotyczących przyszłości. Byli oni świadomi, że nowe okoliczności w tym ogromnym regionie przedstawiają wielkie wyzwania, i że nadszedł czas do ponownego przedstawienia Ewangelii ludom Pacyfiku, aby mogli usłyszeć Słowo Boże z odnowioną wiarą i znaleźć obfitsze życie w Chrystusie. Zgodzili się, że aby to robić, potrzeba nowych dróg i metod ewangelizacji, zainspirowanej głębszą wiarą, nadzieją i miłością Pana Jezusa.

Jako pierwszy krok w tym koniecznym „odnowieniu umysłu" (Rz 12,2), biskupi mówili bardzo pozytywnie o licznych wysiłkach wprowadzenia zaleceń Soboru Watykańskiego II i nalegali, że na nich trzeba budować. Zakłada to potrzebę innych inicjatyw, by wzmocnić wiarę tych, którzy osłabli i by ją przedstawić całemu społeczeństwu w sposób bardziej przekonujący. Wezwanie do odnowy jest wezwaniem do głoszenia światu prawdy Jezusa Chrystusa dając świadectwo, nawet do poświęcenia Mu życia w męczeństwie. Kościół w Oceanii jest teraz wezwany do tego; był to też zasadniczy powód celebrowania Specjalnego Zgromadzenia Synodu Biskupów.



Biorąc pod uwagę sytuację w Oceanii, Boże wezwanie może łatwo przejść nieusłyszane z powodu globalnych przemian dotykających kulturowej tożsamości regionu i instytucji społecznych. Niektórzy obawiają się, że te zmiany mogą podkopać fundamenty wiary i prowadzić do duchowego zmęczenia i rozpaczy. W takich czasach musimy przypominać sobie, że Pan dodaje sił do pokonania takich pokus. Nasza wiara w Niego jest jak dom zbudowany na skale. „Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony" (Mt 7,25). Mocą Ducha Świętego Kościół w Oceanii przygotowuje się do nowej ewangelizacji ludów, które dzisiaj są spragnione Chrystusa. „Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia" (2 Kor 6,2).

Liczni Ojcowie Synodu wyrażali troskę o publiczny stan wiary chrześcijańskiej w Oceanii zauważając, że ma ona coraz mniej wpływu na sprawy dotyczące dobra wspólnego, moralności publicznej i organizacji wymiaru sprawiedliwości, statusu małżeństwa i rodziny, albo samego prawa do życia. Kilku biskupów wskazało, że nauczanie Kościoła jest czasami kwestionowane nawet przez katolików. Na tyle na ile jest to prawdziwe, nie może dziwić, że głos Kościoła ma mniej wpływu na życie publiczne.

Wyzwania czasów współczesnych i post-współczesnych dotyczą wszystkich lokalnych Kościołów Oceanii, ale ze szczególną siłą społeczeństw najbardziej dotkniętych przez sekularyzację, indywidualizm i konsumpcjonizm. Wielu biskupów zauważyło znaki zmniejszania się katolickiej wiary i praktyk w życiu niektórych społeczeństw do tego stopnia, że przyjmują one zupełnie świecki punkt widzenia jako normę osądzania i zachowania się. W tym względzie już papież Paweł VI ostrzegał chrześcijan mówiąc, że „istnieje niebezpieczeństwo redukowania wszystkiego do ziemskiego humanizmu, do zapomnienia o moralnym i duchowym wymiarze życia i do przestania troszczenia się o nasz konieczny związek ze Stwórcą". Kościół musi spełniać swe posłannictwo ewangelizacyjne w coraz bardziej zsekularyzowanym świecie. Poczucie Boga i Jego kochającej Opatrzności zmniejszyło się dla wielu ludzi a nawet dla całych grup społecznych. Praktyczna obojętność wobec religijnych prawd i wartości zakrywa chmurami oblicze Bożej miłości. Dlatego, „pośród priorytetów odnowionych wysiłków ewangelizacyjnych musi być powrót do zmysłu świętości, do świadomości centralnego miejsca Boga w całej ludzkiej egzystencji. Nowa ewangelizacja stanowi pierwszy priorytet dla Kościoła w Oceanii. W pewnym sensie jego posłannictwo jest proste i jasne: zaproponować na nowo społeczności ludzkiej całą Ewangelię zbawienia w Jezusie Chrystusie. Jest on posłany do współczesnego świata, do mężczyzn i kobiet naszych czasów, „abym głosił Ewangelię ... by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża. Nauka bowiem krzyża ... jest mocą Bożą" (l Kor 1,17-18).


Wykonawcy dzieła ewangelizacji

Jak Apostołowie, tak biskupi są posłani do swych diecezji jako pierwsi świadkowie Zmartwychwstałego Chrystusa. Zjednoczeni wokół Następcy św. Piotra, tworzą kolegium odpowiedzialne za rozprzestrzenianie Ewangelii na świecie. Podczas Specjalnego Zgromadzenia dla Oceanii, biskupi uznali, że oni sami są pierwszymi wezwanymi do odnowienia chrześcijańskiego życia i świadectwa. Bardziej modlitewne studium Pisma Świętego i Tradycji będzie prowadzić ich do głębszego poznania i miłości wiary. W ten sposób jako pasterze sobie powierzonych ludzi, przyczynią się bardziej skutecznie do dzieła nowej ewangelizacji. Jak wyraźnie ukazują Dzieje Apostolskie, wyróżniającą cechą posłannictwa apostolskiego inspirowanego przez Ducha Świętego Jest odwaga, by głosić „odważnie Słowo Boże" (4,31). Ta odwaga była im dana w odpowiedzi na modlitwę całej wspólnoty: „Daj sługom Twoim głosić słowo Twoje z całą odwagą" (4,29). Ten sam Duch również dzisiaj uzdalnia biskupów do głoszenia wyraźnego i z odwagą, kiedy stają wobec społeczności potrzebującej usłyszeć słowo chrześcijańskiej prawdy. Katolicy Oceanii kontynuują żarliwą modlitwę, aby jak Apostołowie, ich pasterze byli odważnymi świadkami Chrystusa; Następca Piotra łączy się z nimi w tej modlitwie.

Wraz z biskupami, wszyscy wierzący chrześcijanie - kapłani, zakonnicy i świeccy - są wezwani, by głosić Ewangelię. Ich communio wyraża się w duchu współpracy, co jest potężnym świadectwem Ewangelii. Kapłani są najbliższymi współpracownikami biskupów i największym wsparciem w dziele ewangelizacji, szczególnie we wspólnotach parafialnych powierzonych ich opiece. Sprawują Ofiarę Chrystusa dla potrzeb wspólnoty. Jednają grzeszników z Bogiem i wspólnotą, wzmacniają chorych w ich pielgrzymce do życia wiecznego i w ten sposób umożliwiają całej wspólnocie dawanie świadectwa Ewangelii w każdym momencie życia i śmierci. Konsekrowani mężczyźni i kobiety są żywymi znakami Ewangelii. Ich śluby ewangelicznego ubóstwa, czystości i posłuszeństwa są pewnymi drogami do głębszego poznania i miłości Chrystusa, i z tej zażyłości z Panem wypływa ich konsekrowana posługa dla Kościoła, która przyniosła już cudowne łaski w Oceanii. Ludzie świeccy również odgrywają istotną rolę przez poświęcanie świata Bogu i wielu z nich dochodzi do głębszego zrozumienia swego zadania w ewangelizacyjnym posłannictwie Kościoła. Poprzez świadectwo miłości w sakramencie małżeństwa albo szczere poświęcenie się ludzi wezwanych do życia pojedynczo, poprzez ich działalność w świecie, jakakolwiek by nic była, ludzie świeccy mogą i muszą być prawdziwym zaczynem we wszystkich sferach społeczeństwa Oceanii. Od tego w znacznej mierze będzie zależał sukces nowej ewangelizacji.


Nowe głoszenie Chrystusa musi zrodzić się z wewnętrznej odnowy Kościoła, a cała odnowa w Kościele musi mieć misję jako swój cel, jeśli nie ma paść ofiarą pewnego rodzaju kościelnej introwersji. Każdy aspekt posłannictwa Kościoła do świata musi rodzić się z odnowy, która pochodzi z kontemplacji oblicza Chrystusa. To odnowa z kolei daje początek nowym konkretnym strategiom pasterskim. Pod tym względem Zgromadzenie Specjalne zaprosiło lokalne wspólnoty, aby przyczyniały się do nowej ewangelizacji przez ducha współudziału w liturgii, w działalności społecznej i apostolskiej; poprzez docieranie do niepraktykujących i wyobcowanych katolików; poprzez wzmacnianie tożsamości szkół katolickich; poprzez stwarzanie dorosłym możliwości wzrostu w wierze przez programy studiów i formację; poprzez skuteczne nauczanie i wyjaśnianie katolickiej doktryny tym, którzy są poza wspólnotą chrześcijańską; i poprzez wnoszenie społecznego nauczania Kościoła do cywilnego życia w Oceanii. Poprzez te i im podobne inicjatywy, Ewangelia będzie przedstawiona społeczeństwu bardziej przekonująco i głębiej wpłynie na kulturę.

Pierwsi chrześcijanie byli poruszeni przez Ducha Świętego, aby uwierzyć w Chrystusa i by głosić Go jako jedynego Zbawiciela świata posłanego przez Ojca. W każdym wieku prawdziwym sprawcą odnowy i ewangelizacji jest Duch Święty, który z pewnością nie przestaje pomagać teraz Kościołowi znaleźć misyjne energie i metody potrzebne w szybko zmieniających się społeczeństwach. Podobnie nowa ewangelizacja nie zawiedzie w niesieniu ludom Oceanii cudownych owoców Ducha Świętego, jak tego doświadczyli pierwsi chrześcijanie, kiedy spotkali Zmartwychwstałego Pana i przyjęli dar Jego miłości, która jest silniejsza nawet od śmierci.

Pierwszeństwo przepowiadania

Kerygma to słowo Boże głoszone, aby połączyć ludzkość z Bogiem przez wiarę w Chrystusa. Widzimy potęgę kerygmy w życiu pierwszej wspólnoty w Jerozolimie. „Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach" (Dz 2,42). Jest to istota życia Kościoła, owoc pierwszej ewangelizacji. Przylgnięcie do Jezusa Chrystusa przychodzi przez uwierzenie Jego słowu głoszonemu przez Kościół. Święty Paweł pyta: „Jakże mogliby im głosić, jeśliby nie zostali posłani?" (Rz 10,15); zaiste Chrystus wysłał swych Apostołów, których „głos się rozchodzi na całą ziemię i aż po krańce świata ich mowy" (Ps. 19,5). Jako „świadkowie boskiej i katolickiej prawdy”, misjonarze w Oceanii podróżowali ziemią i morzem, przeszli przez pustynie i powodzie, stanęli wobec wielkich trudności kulturowych w wypełnianiu ich znaczącej pracy. Zainspirowani tą historią narodzin Kościoła w Oceanii, Ojcowie Synodu czuli potrzebę nowego i odważnego głoszenia Ewangelii w naszych czasach.


Usiłując głosić Ewangelię w Oceanii Kościół staje wobec podwójnego wyzwania: z jednej strony tradycyjne religie i kultury, z drugiej współczesny proces sekularyzacji. W obu przypadkach „za swoje pierwsze i najpilniejsze zadanie uważali głoszenie orędzia o zmartwychwstałym Chrystusie, które należało przedstawić w bezpośrednim spotkaniu z drugim człowiekiem, tak aby nakłonić go do nawrócenia serca i do prośby o Chrzest. Czy to stając wobec religii tradycyjnej czy też wyrafinowanej filozofii, Kościół głosi słowem i czynem, że „prawda jest w Jezusie Chrystusie" (Ef 4,21; por. Kol 1,15-20). W świetle tej prawdy, wnosi on swój wkład do dyskusji na temat wartości i zasad etycznych, które kierują 'się szczęściem w życiu ludzkim i pokojem w społeczeństwie. Wiara musi zawsze być przedstawiana w racjonalnie spójny sposób, aby faworyzować jej zdolność przenikania na wciąż szersze pola ludzkiego doświadczenia. Wiara faktycznie ma siłę, by ukształtować samą kulturę poprzez przenikanie do jej samego rdzenia. Świadome zarówno chrześcijańskiej tradycji, jak i współczesnych przemian kulturowych, słowo wiary i rozumu musi iść ramię w ramię ze świadectwem życia, jeśli ewangelizacja ma przynosić owoce. Nade wszystko jednak, to co jest potrzebne, to nieustraszone głoszenie Chrystusa, „parrhesia wiary”.

Ewangelizacja i środki społecznego przekazu

W świecie współczesnym, środki społecznego przekazu są coraz potężniejszymi sprawcami postępu, nawet w najbardziej odległych częściach Oceanii. Media mają wielki wpływ na życie ludzi, na ich kulturę, na ich moralne myślenie i na ich religijne zachowanie. Kiedy używa się ich bezkrytycznie, mogą wywierać szkodliwy wpływ na tradycyjne kultury. Ojcowie Synodu wezwali do zwiększenia świadomości potęgi mediów, które „oferują doskonałą okazję dla Kościoła by ewangelizować, by budować wspólnotę i solidarność. Zaiste, media często stanowią jedyny kontakt, który Kościół ma z niepraktykującymi katolikami albo z szerszą wspólnotą, Dlatego powinny one być wykorzystywane w sposób twórczy i odpowiedzialny.

Tam, gdzie to jest możliwe, Kościół powinien opracowywać plany duszpasterskie w zakresie mediów na poziomach narodowym, diecezjalnym i parafialnym. Koordynacja wysiłków Kościoła jest konieczna, aby zapewnić lepsze przygotowywanie prezentującym Kościół w mediach, i aby zachęcić do zaangażowania świeckich, aby weszli do mediów profesjonalnie, traktując to jako swoje powołanie. Stanowi to znak nadziei, że chrześcijanie pracujący w mediach dają przykład swego zaangażowania w wartości chrześcijańskie. Z ich pomocą, materiały religijne i programy odpowiadające wartościom ludzkim i moralnym mogą być tworzone profesjonalnie, nawet jeżeli ich tworzenie często stanowi problem. Centralny katolicki ośrodek medialny dla całej Oceanii mógłby stanowić wielką pomoc w używaniu mediów dla celów ewangelizacji. Biskupi wyrazili również niepokój o standardy przyzwoitości i wysoki poziom przemocy w publicznych mediach. Przywódcy Kościoła powinni współpracować, w powstawaniu kodeksów etycznych dla mediów; rodziny i młodzi ludzie potrzebują pomocy w krytycznym ocenianiu zawartości programów. Katolickie instytucje oświatowe odgrywają doniosłą rolę pomagając ludziom, zwłaszcza młodym, w dojściu do krytycznego ocenienia mediów. Wiara chrześcijańska wyzywa nas wszystkich, aby stać się uważnymi słuchającymi, oglądającymi i czytającymi.



Reklamy stanowią wielką potęgę zachęcającą zarówno do dobrego, jak i złego. Proces globalizacji i rosnący wzór monopoli w mediach dają coraz większą władzę nad ludźmi. Za pomocą obrazu i sugestii, reklamy często propagują kulturę konsumpcjonizmu. redukując ludzi do tego, co mają albo mogą nabyć. Doprowadza to ludzi do przekonania, ze nie ma niczego, poza tym, co ekonomia konsumpcyjna może zaofiarować. „Największą obawę wobec tej siły stanowi to, że najczęściej propaguje ideologię, która stoi w wyraźnym konflikcie z wizją wiary katolickiej.” Ważnym więc jest, aby wierni, zwłaszcza młodzi, zostali wyposażeni w zdolność krytycznego podchodzenia do reklamy, stanowiącej wszechobecną część dzisiejszego życia. Znaczy to, że trzeba im dać jasne i mocne poczucie sensu ludzkich i chrześcijańskich wartości, które są zasadnicze do katolickiego rozumienia ludzkiego życia.

Współczesne wyzwania wiary

Katecheza

Posłannictwo Kościoła „aby głosić prawdę Jezusa Chrystusa" w dzisiejszej Oceanii wzywa go, by odnowił katechezę, nauczanie i formację w wierze. Wpływ mediów na życie ludzi pokazuje, jak mocno nowa rzeczywistość społeczna wymaga odnowionych sposobów przedstawiania wiary. Katecheza dąży do tego, aby wykształcić w wierze dzieci, młodzież i ludzi dorosłych. Zakłada to zwłaszcza „nauczanie doktryny chrześcijańskiej. przekazywane na ogół w sposób systematyczny i całościowy, dla wprowadzenia wierzących w pełnię życia chrześcijańskiego. Ojcowie Synodu zaproponowali większe zaangażowanie zarówno finansowe, jak i personalne, aby dotrzeć do grup, które się łatwo traci z oczu. Potrzeba wszechstronnych kursów dla dorosłych i dzieci ze specjalnymi potrzebami, które nie chodzą do katolickich szkół, wymagają szczególnej troski i systematycznego planowania. Podstawą wszystkich praw jest wolność religijna, która zakłada prawo by być nauczanym w wierze. „Każda ochrzczona osoba, właśnie z powodu bycia ma prawo otrzymania od Kościoła pouczenia i edukacji umożliwiającej jej wejście w prawdziwie chrześcijańskie życie”. Wymaga to, aby rządy i władze szkolne zapewniły skuteczne respektowanie tego prawa. „Tam, gdzie jest prawdziwie szczera współpraca pomiędzy rządem i Kościołem w sferze działalności szkół, edukacja dzieci danego narodu i młodzieży jest wielce zaawansowana”. Zakonnicy i zakonnice, ludzie świeccy i duchowni pracują nad tym często z ogromnym wysiłkiem i wielkimi ofiarami. Ich praca powinna być skonsolidowana i rozwinięta, aby wszyscy ochrzczeni wzrastali w wierze i rozumieniu prawdy Chrystusa.


Ekumenizm

Ojcowie Synodu zauważyli, że brak jedności wśród chrześcijan jest wielką przeszkodą dla wiarygodności kościelnego świadectwa. Wyrazili gorące pragnienie, aby nie kontynuowano skandalu podziału i aby zostały podjęte nowe wysiłki pojednania i dialogu, aby blask Ewangelii mógł świecić coraz jaśniej.

Na wielu misyjnych obszarach Oceanii, różnice między Kościołami i wspólnotami kościelnymi prowadziły w przeszłości do konkurencji i rywalizacji. W obecnych jednak czasach, stosunki są bardziej pozytywne i braterskie. Kościół w Oceanii nadał ekumenizmowi wysoki priorytet oraz wniósł świeżość i otwartość do działalności ekumenicznej. Mile widziane są okazje „dialogu zbawienia” zmierzającego ku większemu wzajemnemu zrozumieniu i wzbogaceniu. Mocne pragnienie jedności w wierze i modlitwie jest jednym z darów Ducha Świętego dla Oceanii, a współpraca w dziedzinach miłosierdzia i sprawiedliwości społecznej jest jasnym znakiem chrześcijańskiego braterstwa. Ekumenizm znalazł urodzajną glebę, w której może się zakorzenić w Oceanii, ponieważ w wielu miejscach lokalne wspólnoty są mocno powiązane. Pogłębione pragnienie jedności poprzez jedność w wierze pomoże utrzymać te wspólnoty razem, Coraz większe pragnienie jedności w Chrystusie było symbolicznie ukazane na Synodzie przez obecność bratnich delegacji z innych Kościołów i wspólnot kościelnych. Ich wkład był zachęcający i pomocny w czynieniu postępów w stronę jedności upragnionej przez Chrystusa.

W działalności ekumenicznej ważna jest lepsza znajomość przez katolików doktryny Kościoła, jego tradycji i historii, aby głębiej rozumiejąc swą wiarę, byli bardziej zdolni do zaangażowania się w dialog i współpracę. Istnieje też potrzeba „ekumenizmu duchowego”, przez który rozumie się ekumenizm modlitwy i przemianę serca. Ekumeniczna modlitwa będzie prowadzić do dzielenia życia i posługi tam, gdzie chrześcijanie działają na tyle wspólnie, na ile jest to teraz możliwe, „Ekumenizm duchowy” może też prowadzić do dialogu doktrynalnego albo jego konsolidacji tam, gdzie już istnieje. Ojcowie Synodu uznali jako bardzo użyteczne ekumenicznie przekłady tekstów Pisma Świętego i modlitw powszechnego stosowania. Chcieli, aby poświęcano więcej uwagi potrzebom pastoralnym rodzin, których członkowie należą do różnych wspólnot chrześcijańskich. Zachęcali też instytucje kościelne, aby gdzie to możliwe, dzieliły opiekę społeczną z innymi wspólnotami chrześcijańskimi. Dobrym jest gdy przywódcy chrześcijańscy działają zgodnie i wydają wspólne deklaracje w sprawach religijnych albo społecznych, kiedy takie deklaracje są konieczne i właściwe.


Grupy fundamentalistyczne

Ekumenizm trzeba odróżnić od stosunku Kościoła do funda-mentalistycznych grup i ruchów religijnych, z których niektóre pochodzą z inspiracji chrześcijańskiej. Na niektórych obszarach misyjnych biskupi są zatroskani wpływem tych grup religijnych bądź sekt na wspólnotę katolicką. Niektóre grupy opierają swe idee na lekturze Pisma Świętego, często posługując się apokaliptycznymi obrazami, strachem przed ciemną przyszłością dla świata i obietnicą korzyści ekonomicznych dla swych wyznawców. Podczas gdy niektóre z tych grup są otwarcie wrogie Kościołowi, inne pragną wejść w dialog. W bardziej rozwiniętych i zsekularyzowanych społeczeństwach, rośnie obawa wobec fundamentalistycznych grup chrześcijańskich, które odciągają młodych od Kościoła, a nawet od rodzin. Wiele różnych ruchów oferuje pewne formy duchowości jako domniemane lekarstwo na szkodliwe efekty alienującej kultury technologicznej, w której ludzie często czują się bezsilni. Istnienie i działalność takich grup i ruchów stanowi wyzwanie dla Kościoła, aby pogłębić opiekę duszpasterską, a w szczególności, by być bardziej gościnnym dla ludzi młodych i dla pozostających w poważnej potrzebie duchowej albo materialnej. Jest to również sytuacja, która wymaga lepszej katechezy biblijnej i sakramentalnej oraz odpowiedniej formacji duchowej i liturgicznej. Potrzeba również nowego uzasadnienia w nawiązaniu do słów św. Piotra: „Bądź gotowy do uzasadnienia twojej nadziei” (l P 3,15). W ten sposób wierni będą pewniejsi w katolickiej wierze i mniej wrażliwi na ułudy tych grup i ruchów, które często dostarczają odwrotność tego, co obiecują.

Dialog międzyreligijny

Większe możliwości podróży i łatwiejsza migracja powodują niespotykane do tej pory zetknięcia się kultur świata, skąd bierze się obecność w Oceanii wielkich religii niechrześcijańskich. Niektóre miasta mają wspólnoty żydowskie, składające się w znacznej mierze z osób ocalałych z holocaustu. Wspólnoty te mogą odegrać ważną rolę w stosunkach żydowsko-chrześcijańskich. W niektórych miejscach istnieją również już od dawna wspólnoty muzułmańskie; w innych, są społeczności hinduistów; a w jeszcze innych założone są centra buddyjskie. Ważnym jest, aby katolicy lepiej rozumieli te religie, ich nauczanie, sposób życia i modlitwy. Tam, gdzie rodzice wyznający te religie posyłają dzieci do szkół katolickich, Kościół ma zadanie szczególnie delikatne.

Kościół w Oceanii powinien też uważniej poznawać tradycyjne religie ludności rdzennej, aby skuteczniej wejść w dialog, którego wymaga chrześcijańskie przepowiadanie. „Przepowiadanie i dialog są, każde we właściwy sobie sposób, elementami składowymi i autentycznymi formami jednego posłannictwa ewangelizacyjnego Kościoła. Obie są ukierunkowane na komunikowanie zbawczej prawdy”. Aby prowadzić owocny dialog z tymi religiami, Kościół potrzebuje ekspertów w filozofii, antropologii, religioznawstwie porównawczym, naukach społecznych i, nade wszystko, w teologii.

[...]

Życie duchowe i sakramentalne

Przyjdź Duchu Święty!
„Miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany" (Rz 5,5). Kiedy „Słowo stało się Ciałem i zamieszkało wśród nas" (J 1,14), Bóg wszedł w ludzką historię, abyśmy mogli stać się „uczestnikami Boskiej natury" (2 P 1,4). Życie w Chrystusie zakłada nową drogę życiową, której sprawcą jest Duch Święty, święty Paweł mówi o przyobleczeniu się w nowego człowieka „stworzonego na obraz Boga w sprawiedliwości i prawdziwej świętości" (Ef 4,24). Kościół w Oceanii został obdarzony przez Ducha Świętego wieloma darami. Z wielką rozmaitością kultur i tradycji, jest jeden w wierze, nadziei i miłości, jeden w katolickim nauczaniu i dyscyplinie, jeden we wspólnocie Najświętszej Trójcy. W tej wspólnocie wszyscy są wezwani, by żyć życiem Chrystusa pośrodku codziennych spraw, by pokazać cudowne owoce Ducha (por. Ga 5,22-23) i by być świadkami Bożej miłości i miłosierdzia w świecie.

Duch życia wewnętrznego
Zgromadzenie Specjalne podkreśliło zasadnicze znaczenie modlitwy i życia wewnętrznego w jedności z Chrystusem dla Kościoła w Oceanii. Rdzenna ludność zachowała swe uznanie dla ciszy, kontemplacji i poczucia misterium życia. Szalone tempo współczesnego życia z wszelakimi jego stresami czyni koniecznym, aby chrześcijanie szukali modlitewnej ciszy i kontemplacji zarówno jako warunku dla dynamicznej wiary, jak i jej wyrazu. Kiedy Bóg nie stanowi już centrum ludzkiego życia, wtedy życie staje się puste i bezsensowne.

Ojcowie Synodu rozeznali konieczność nadania świeżego impetu oraz zachęty do życia duchowego wszystkich wiernych. Jezus często udawał się „na miejsce pustynne i tam się modlił" (Mk 1,35). Ewangelista zauważa: „rozchodziła się Jego sława, a liczne tłumy zbierały się, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych niedomagań. On jednak usuwał się na miejsca pustynne i modlił się" (Łk 5,15-16). Modlitwa Jezusa stanowi dla nas wzór, zwłaszcza kiedy jesteśmy zagubieni w napięciach i odpowiedzialnościach codziennego życia. Biorąc pod uwagę fakt, że cały region staje wobec rosnącego wpływu sekularyzacji i materializmu Ojcowie Synodu podkreślili ważność życia modlitwy; dla pobudzenia życia wewnętrznego zachęcili do nawiedzeń Najświętszego Sakramentu, drogi krzyżowej, różańca i innych praktyk pobożności, jak również do modlitwy w rodzinie. Obecność wspólnot życia kontemplacyjnego w Oceanii jest szczególnie mocnym przypomnieniem ducha życia wewnętrznego, który pomaga nam odnaleźć obecność Boga w naszych sercach. Duch życia wewnętrznego jest również decydujący w inspirowaniu i kierowaniu inicjatywami pastoralnymi. Daje on siłę prawdziwie apostolskiej miłości odzwierciedlającej miłość Bożą.


„Lectio divina" i Pismo święte
Kościół „usilnie i szczególnie upomina wszystkich wiernych, ... by przez częste czytanie Pisma św. nabywali 'wzniosłego poznania Jezusa Chrystusa (Flp 3,8) ... Niech jednak o tym pamiętają, że modlitwa towarzyszyć powinna czytaniu Pisma Świętego, by ono było rozmową między Bogiem a człowiekiem. Gdyż do Niego przemawiamy, gdy się modlimy, a Jego słuchamy, gdy czytamy boskie wypowiedzi. Słowo Boże w Starym i Nowym Testamencie jest fundamentem dla tych, którzy wierzą w Chrystusa i stanowi niewyczerpane źródło ewangelizacji. Świętość życia i skuteczna działalność apostolska rodzą się ze stałego słuchania słowa Bożego. Ponowne odkrycie Pisma Św. pozwala nam powrócić do źródeł naszej wiary i spotkać Bożą prawdę w Chrystusie. Znajomość Pisma św. jest wymagana od wszystkich wiernych, ale szczególnie od seminarzystów, kapłanów i zakonników. Są oni zachęceni, aby wejść w lectio divina, tę spokojną i modlitewną medytacje Pisma św., która pozwala Słowu Bożemu przemawiać do ludzkiego serca. Ta forma modlitwy, prywatna albo w grupach, pogłębi ich miłość do Biblii i uczyni z niej istotny i życiodajny element ich codziennego życia.

Z tego powodu w Oceanii Pismo św. powinno być dostępne dla wszystkich. Powinno być ono dobrze i wiernie przetłumaczone na wszystkie możliwe języki lokalne. Wiele wysoce chwalebnej pracy nad tłumaczeniami biblijnymi zostało już wykonane, ale jeszcze więcej pozostało do wykonania. Nie wystarczy bowiem, że wielu grupom językowym dostarczy się tekst biblijny, który będą mogli przeczytać. Aby pomóc zrozumieć to, co czytają, potrzeba solidnej i stałej formacji biblijnej dla wszystkich powołanych do głoszenia i nauczania słowa Bożego.

Liturgia

Ojcowie Synodu szeroko zastanawiali się nad znaczeniem liturgii dla miejscowych Kościołów Oceanii i wyrazili swoje życzenie, aby miejscowe Kościoły kontynuowały wzrost życia liturgicznego, tak aby wierni mogli głębiej wejść w misterium Chrystusa. Jako jeden z owoców Soboru Watykańskiego II zauważyli większy udział Ludu Bożego w liturgii, co doprowadziło z kolei do większego poczucia misji, jak to było zamierzone. Życie chrześcijańskie zostało wzmocnione przez odnowione rozumienie i docenienie liturgii, zwłaszcza Ofiary Eucharystycznej. Sobór postrzegał odnowę liturgii, jako proces dochodzenia do coraz większego rozumienia świętych obrzędów, i pod tym względem wiele miejscowych Kościołów jest zaangażowanych w refleksję teoretyczną i praktyczne zastosowanie właściwej inkulturacji form liturgicznych, z należnym zachowaniem integralności rytu rzymskiego. Odpowiednie tłumaczenia tekstów liturgicznych i odpowiednie użycie symboli zaczerpniętych z miejscowych kultur może odwrócić kulturową alienację rdzennej ludności, kiedy zbliża się do liturgii Kościoła. Słowa i znaki liturgii będą słowami i znakami ich duszy.


Eucharystia

Eucharystia wieńczy chrześcijańskie wtajemniczenie oraz stanowi źródło i szczyt chrześcijańskiego życia. Chrystus jest prawdziwie i substancjalnie obecny w Sakramencie swego Ciała i Krwi, złożonym w ofierze za życie świata i przyjmowanym w komunii przez wiernych. Od samego początku Kościół nie przestał być posłuszny poleceniu Pana „To czyńcie na Moją pamiątkę” (l Kor 11,24). Katolicy Oceanii dobrze rozumieją centralne miejsce Eucharystii w swoim życiu. Zdają sobie sprawę, że regularne i modlitewne celebrowanie Eucharystycznej Ofiary uzdalnia ich do kroczenia ścieżką osobistej świętości i do odgrywania ich roli w misji Kościoła. Ojcowie Synodu wyrazili uznanie dla tego szeroko rozprzestrzenionego poczucia i intensywnej miłości do największego Sakramentu Kościoła.

Wyrazili też troskę o wiele wspólnot Oceanii żyjących bez celebracji eucharystycznych przez długie okresy czasu. Jest wiele powodów takiej sytuacji: stale powiększający się brak kapłanów gotowych do posługi duszpasterskiej; w tym co dotyczy Australii, wzrost ubóstwa wsi i ruch do miast, który prowadzi do coraz bardziej zmniejszającej się ludności oraz izolacji wielu wspólnot. Olbrzymie odległości pomiędzy wieloma wyspami często oznaczają niemożność posiadania stale przebywającego kapłana. Wiele wspólnot gromadzi się więc w Dzień Pański na nabożeństwa, które nie są celebracją Eucharystii. Potrzeba wielkiej mądrości i odwagi w podchodzeniu do sytuacji najbardziej godnych pożałowania. Czynię swoim naleganie Synodu, aby uczynić większe wysiłki w celu pobudzenia powołań do życia kapłańskiego, i aby rozdzielić kapłanów w regionie w sprawiedliwszy sposób.

Sakrament pokuty

„Ważną jest dla nas refleksja nad faktem, że Chrystus chce, aby sakrament pokuty był źródłem i znakiem radykalnego miłosierdzia, pojednania i pokoju. Kościół najlepiej służy światu kiedy jest tym, czym być powinien: pojednaną i jednającą wspólnotą uczniów Chrystusa... Kościół nigdy nie jest bardziej sobą jak wtedy, gdy pośredniczy i jedna w miłości i mocy Jezusa Chrystusa poprzez sakrament pokuty. Z tego powodu Ojcowie Synodu byli wdzięczni, że w wielu Kościołach Oceanii sakrament pokuty jest szeroko praktykowany i ceniony, jako źródło uzdrawiającej łaski.



Zauważyli oni jednak, że w wielu Kościołach lokalnych istnieją poważne pasterskie wyzwania, dotyczące tego sakramentu. Zwłaszcza w społeczeństwach rozwiniętych, wielu wiernych ma pomieszane pojęcie grzechu lub jest obojętnych na jego rzeczywistość i potrzebę przebaczenia w sakramencie pokuty. Czasami nie rozumie się prawdziwego sensu ludzkiej wolności. Głębokim pragnieniem biskupów jest odzyskanie zasadniczego miejsca sakramentu pokuty w życiu Ludu Bożego. Nalegali oni „aby przedstawiono obszerniejszą katechezę na temat osobistej odpowiedzialności, rzeczywistości grzechu i sakramentu pojednania, aby przypomnieć katolikom o kochającym miłosierdziu Jezusa Chrystusa ofiarowanym w tym sakramencie i o potrzebie sakramentalnej absolucji po grzechu ciężkim dokonanym po chrzcie. Ponieważ sakrament ten stanowi pomoc w duchowym rozwoju zachęca się kapłanów, by nie tylko sami uczynili sakrament pojednania ważną częścią ich własnego życia, ale aby zapewnili jego regularną dostępność, traktując to jako istotną część ich posługi wobec wiernych”. Doświadczenie Wielkiego Jubileuszu sugeruje, że nadszedł czas dla takiej odnowionej katechezy i praktyki wielkiego sakramentu miłosierdzia.

Namaszczenie chorych

Współczująca miłość Chrystusa jest ofiarowywana w specjalny sposób chorym i cierpiącym. Wyraża się to w trosce, którą Kościół rozciąga na wszystkich cierpiących na ciele i duchu. Odnowiona liturgia chorych jest najbardziej pozytywnym wkładem w życie tych, którzy są w sytuacjach narażenia życia na niebezpieczeństwo: poważnej choroby, niebezpiecznej dla życia operacji albo starości. Starsze osoby często cierpią z powodu izolacji i samotności. Wspólnotowe celebracje tego sakramentu stanowią wielką pomoc i pocieszenie dla chorych i cierpiących, oraz źródło nadziei dla tych, którzy im towarzyszą. W specjalny sposób Ojcowie Synodu chcieli podziękować wszystkim, którzy wspierają chorych i umierających. Ich postawa jest cennym świadectwem miłości samego Chrystusa w czasie, kiedy chory i umierający może się wydawać ciężarem.