III Zakon Dominikański

Teresa Maria Staszewska OP

publikacja 18.09.2008 18:32

„Na cześć Boga Wszechmogącego Ojca, Syna i Ducha Świętego, Najświętszej Maryi Panny i św. Dominika , ja …….. wobec Ciebie Bracie Przełożony / Siostro Przełożona Fraterni i Ciebie, Ojcze Asystencie, w zastępstwie Generała Zakonu Braci Kaznodziejów, przyrzekam, że będę żył / żyła według Reguły Świeckich Dominikanów przez całe życie”.

III Zakon Dominikański

Historia
W XIII w. Ordo de Paenitentia, rozpowszechnione już wcześniej świeckie ruchy pokutne, poczęły gromadzić się przy pojawiających się klasztorach św. Dominika i św. Franciszka. Można zatem przypuszczać, że św. Dominik de Guzman, założyciel Zakonu Braci Kaznodziejów (Dominikanów), spotykał się z Ordo de Paenitentia, co nie musi jednak oznaczać, że przekształcił ów ruch w jedną z gałęzi swojego zakonu.

Istnieje wiele teorii na temat powstania Trzeciego Zakonu św. Dominika. W 1219 roku we Florencji Zakon Kaznodziejski wszedł w ścisłe związki z Ordo de Paenitentia, składający się z wielu zamożnych mieszczan, których pieniądze umożliwiały pełnienie dzieł miłosierdzia na wielką skalę. Pokutnicy natomiast zwracali się do dominikanów z prośbą o posługę kaznodziejską. Sytuacja we Florencji nie była czymś wyjątkowym, ponieważ i w innych miastach klasztory dominikańskie i grupy pokutnicze wchodziły w podobnie ścisłe związki: Ordo de Paenitentia przekazując darowizny zapewniające zakonnikom egzystencję, a Dominikanie otaczając pokutników opieką duchową.

Około 1275 roku grupy pokutnicze orientacji dominikańskiej zaczęły nosić czarne płaszcze, w odróżnieniu od pokutników orientacji franciszkańskiej, którzy przywdziali szare płaszcze.

W roku 1285 Generał Zakonu Braci Kaznodziejów Munio de Zamora ogłosił Regułę dla Ordo de Paenitentia sancti Dominici, włączając w ten sposób pokutników związanych z dominikanami w Zakon Dominikański! Ogłoszenie Reguły Munia, na której pełną aprobatę Stolicy Apostolskiej trzeba było poczekać jeszcze 120 lat (dopiero 26 VI 1405 papież Innocenty VII oficjalnie ją zatwierdził) uważa się za początek Trzeciego Zakonu św. Dominika.

Przyjmujący Regułę Munio de Zamora pokutnicy znaleźli się pod bezpośrednią jurysdykcją Generała Zakonu Braci Kaznodziejów, zgadzając się, że ich kierownikiem duchowym będzie kapłan dominikański i że generał będzie mianował ich przełożonych.

Rzeczą ciekawą jest, iż Reguła nic nie wspominała o dziełach dobroczynnych, zbieraniu pieniędzy i uczynkach miłosierdzia o charakterze doczesnym. Wręcz przeciwnie – ukazała coś zupełnie nowego, wcześniej nieznanego wśród świeckich: uczynki miłosierdzia o charakterze duchowym.

Warunek sine qua non bycia w Ordo de Paenitentia sancti Dominici, określony przez Regułę, brzmi jak następuje: „Niech nie dają powodu do podejrzeń o herezję, lecz przeciwnie, niech będą w Panu prawdziwymi synami św. Dominika. To znaczy, niech będą przepełnieni zazdrosną i płomienną gorliwością w zapobieganiu w dostępny sobie sposób o prawdę wiary katolickiej”.

Od ogłoszenia Reguły w 1285 członkowie III Zakonu św. Dominika poprzez śluby zakonne (dziś przez przyrzeczenia) wiążące z Generałem Zakonu Kaznodziejskiego zostają włączeni do Zakonu Dominikańskiego, tworząc, obok Ojców i Braci oraz Mniszek, jego trzecią gałąź.

Na przestrzeni wieków tercjarze dominikańscy obdarowali Kościół licznymi świętymi. Do najbardziej znanych należą św. Katarzyna ze Sieny (Patronka III Zakonu Dominikańskiego), św. Ludwik Maria Grignon de Monfort, bł. Pier Giorgio Frasatti, bł. Bartolo Longo, św. Róża z Limy i wielu, wielu innych.

Świeccy dominikanie dzisiaj
„Jako członkowie Zakonu Kaznodziejskiego uczestniczą w jego posłannictwie przez studium, modlitwę i głoszenie słowa Bożego, zgodnie z warunkami ludzi świeckich” /Reguła/.

Członkowie III Zakonu św. Dominika, wsłuchując się w potrzeby ludzi swoich czasów, zobligowani są do nieustannego pogłębiania własnej wiary i wiedzy poprzez gorliwe studium prawdy objawionej: kontemplację słowa Bożego, rozważań teologicznych, czytanie dokumentów Kościoła i Zakonu, oraz stałe rozważania problemów współczesności w świetle wiary. Winni być zdolni do głoszenia słowa Bożego, obrony godności życia człowieka i rodziny. Powołanie dominikańskie zawiera także troskę o jedność chrześcijan i dialog z niechrześcijanami i niewierzącymi. Natchnieni charyzmatem Zakonu – ‘Contemplata aliis tradere” (owoce kontemplacji przekazywać innym), tercjarze dominikańscy są świadomi, że działanie apostolskie bierze swój początek z kontemplacji.

Oprócz (w miarę możliwości) codziennego uczestnictwa w Eucharystii i modlitwy brewiarzowej, są szczególnie powołani do rozważania tajemnic różańcowych, co wypływa z dominikańskiego umiłowania Różańca św. i nabożeństwa do Matki Zbawiciela.

Najmniejszą jednostka skupiającą tercjarzy jest fraternia, nad którą pieczę sprawuje Rada Fraterni. Fraternie podlegają jurysdykcji Zakonu, a na ich czele stoi Generał Zakonu, jako następca św. Dominika.
 

Piękno realizacji tego powołania, powołania ludzi świeckich, związanych sakramentalnym węzłem małżeńskim, ludzi żyjących w rodzinach, rzadziej samotnie (zdążają się również fraternie skupiające kapłanów diecezjalnych) można by krótko podsumować dwoma cytatami z Pisma św.: „Uwiodłeś mnie, Panie, a ja pozwoliłem się uwieść” (Jr 20,7) oraz „Stałem się wszystkim dla wszystkich” (1 Kor 9,22).

To właśnie zachwycająca miłość Pana, Jego niewysłowione piękno porywa zwykłych ludzi, których codzienność upływa w czterech ścianach mieszkań czy domów, którzy pracują wykonując przeróżne zawody do głoszenia Dobrej Nowiny każdemu i na wszelkie sposoby, aby każdy człowiek mógł „skosztować i zobaczyć jak dobry jest Pan”. To właśnie płomień uwodzącej Miłości sprawia, że „ilekroć otrzymują Jego słowo, pochłaniają je, a to słowo staje się rozkoszą i radością ich serc” (por Jr 15, 16). Taką radością nie sposób się nie dzielić! Taką rozkosz trzeba nieść światu stając się wszystkim dla wszystkich”!

W chwili obecnej został zniesiony podział na I, II i III Zakon w zależności od formy życia członka Rodziny Dominikańskiej. Jest jeden Zakon Dominikański, w którym członkowie realizują swoje powołanie w różnych warunkach. Stąd każdy z nich podpisuje się OP (wcześniej tercjarze używali - OPs). W języku potocznym nadal używa się określenia III Zakon na określenie świeckiej gałęzi Dominikanów.

Jeżeli chciałbyś dowiedzieć się więcej nt. tercjarzy dominikańskich, zwanych również świeckimi dominikanami lub Zakonem św. Dominika od Pokuty, zajrzyj do

Tomasz Wytrwał OP,: „Trzeci Zakon – Dzieło św. Dominika?”
Tomasza Wytrwał OP,; „Pojęcie ‘Rodzina Dominikańska’ w świetle akt kapituł generalnych Zakonu Kaznodziejskiego w latach 1946-2001"
Reguła Fraterni Świeckich św. Dominika :.