Męska sprawa

ks. Artur Sepieło

publikacja 17.12.2006 00:41

Jak z jaskiniowca zrobić światowca?

Męska sprawa

Pewien były zakonnik, przywołując swoje wspomnienia z dzieciństwa, opowiada o specyficznym podejściu do Kościoła. Na Mszę wychodziła cała rodzina, ale wewnątrz świątyni jakoś nigdy nie potrafił wypatrzyć ojca. Widział go zawsze, wchodząc na modlitwę, jak rozmawiał, przystanąwszy przy grupie kolegów. Wówczas tracił go z oczu, aż do zakończenia, kiedy to ojciec czekał już w drzwiach kościoła. Gdy natarczywie zaczął domagać się od matki wyjaśnień, ta wyznała dwunastolatkowi, że ojciec nie uczestniczy we Mszy świętej, lecz z kolegami idzie do knajpy.

Od tego momentu w świadomości chłopca zrodził się pogląd, iż Kościół to sprawa kobiet i dzieci. Nie mógł się więc doczekać tego momentu, kiedy osiągnie wiek pozwalający mu pójść z ojcem i innymi prawdziwymi mężczyznami do knajpy, a nie do kościoła, na piwo, a nie na modlitwę, na rozmowę, a nie do biernego wysłuchiwania kazań. Gdy go osiągnął, przestał uczestniczyć w liturgii.

Być może smutne, ale bardzo pouczające. Rodzice, którzy posyłają dzieci do kościoła, sami nie praktykując, oddają im (i wspólnocie wierzących) niedźwiedzią przysługę. I po drugie - ojciec będzie zawsze, również w dziedzinie religijności, wzorem dla dzieci (zwłaszcza chłopców). A jak widać w powyższym (i każdym innym) przykładzie, wiek dojrzewania jest tu kluczowym.

Mężczyzna w Kościele
Jeżeli pytamy o miejsce mężczyzny w Kościele, trzeba przyjąć coś banalnie prostego, a mianowicie, że takie miejsce w Kościele dla niego jest. Bóg je przewidział i przygotował. Patrząc po męsku, czyli najpierw, jak on działa, można wyznaczyć cztery główne sposoby i zadania męskiego zaangażowania. Zostały one określone na podstawie klasycznego biblijnego tekstu, mówiącego o początkach świata. W Księdze Rodzaju znajdujemy zatem następujące obszary pracy osobnika płci męskiej:

1. Przetwarzający świat - typ rzemieślnika - Rdz 2,15.
Zapragnął Bóg, aby mężczyzna uprawiał i doglądał ogrodu. W Biblii “ogród” oznacza miejsce najpiękniejsze i najbardziej upragnione; w pełni pobłogosławione. To jest stanowisko pracy mężczyzny: pobłogosławiony przez Boga sposób czuwania nad światem.

2. Nazywający rzeczywistość - typ naukowca - Rdz 2,19.
Bóg przyprowadza do mężczyzny wszystkie zwierzęta, by przekonać się, jaką on da im nazwę. Czy Bóg nie wiedział, co to za stworzenia? Znał je, ale w tym poznaniu uczynił miejsce dla człowieka. Mężczyźnie przypadło główne zadanie w postrzeganiu rzeczywistości, badaniu jej i w końcu nazywaniu. (Nazywając rzeczy po imieniu - porządkujemy je).

3. Odkrywający piękno kobiety - typ artysty - Rdz 2,23.
Mężczyzna przy kobiecie (jak czytamy w tym fragmencie) - odpoczywa, zachwyca się i śpiewa. Są to cudowne wskazówki dla energii seksualnej drzemiącej w męskim ciele. Zgoda na kobietę zmniejsza jego “kościstość” (traci żebro) i pychę (nie jest samowystarczalny). Dostrzeżenie inności rodzi nową melodię w jego życiu i budzi fantazję. Nikt nie jest bardziej twórczy od zakochanych.

4. Budujący jedność - typ domatora - Rdz 2,24.
Łączy się ze swoją żoną. Siebie łączy - mówi tekst biblijny - siebie dopasowuje. Bierze odpowiedzialność za związek. Wyznacza jego zasady i granice. Opuszcza dom rodzinny, by budować własny. Podejmuje decyzje o tworzeniu nowego świata. Lepszego niż poprzedni. Jednoczy się tak “ściśle”, że tworzą z żoną jedno ciało - małżeństwo. Nie ma czasu ani miejsca na słowne czy rzeczowe rozwodzenie się. Jest osobą czynu. Buduje nowy, domowy Kościół. Tak rodzi się życie.

Czy jest coś do dopowiedzenia?
Ad 1. Praca to nie przekleństwo, lecz trud tworzenia i korzystania. Jej wykonywanie ma pociągać do jedynego, największego Pracodawcy, który wprawia w ruch i dopuszcza do działania największą inwencję twórczą. Dla Niego warto pracować. Kto ma takiego Szefa, nie musi martwić się o awans.

Ad 2. Odkrywanie rzeczywistości duchowej, badanie i porządkowanie poprzez nazwanie procesów i zasad pilnie poszukuje w Kościele mężów niezniszczonych przez grzech. Najsprawniejszym porządkowaniem jest modlitwa. Ta siła, posługująca się obosiecznym mieczem Ducha, odcina fałsz od prawdy i odrzuca zło od dobra.

Ad 3. Poprzez małżeństwo, rozumiane jako przymierze, Bóg uczy nas, co to jest dar seksualności i zachęca do coraz intensywniejszej, radosnej pracy nad jego wykorzystaniem. Zachwyt męża nad żoną, jej wewnętrznym bogactwem i zewnętrzną urodą wymaga pielęgnacji. I opłaca się, bo może odsłaniać przed zdumionym mężczyzną jego wielkie możliwości.

Ad 4. Współpraca z kobietą w tworzeniu jedności wpisana jest w życie mężczyzny na każdym poziomie. Mężczyzna nie musi w Kościele rywalizować. Jest tyle do zbudowania i tyle dziedzin leży odłogiem, że jeszcze przez kilka pokoleń będziemy biadać nad niedostatkiem kompetentnych entuzjastów wspólnoty. Nie przypadkiem Jezus modlił się o jedność w obecności mężczyzn (J 17).

Ojcostwo - jest i działa
Trzeba tu jednak poczynić pewną uwagę. Mówiąc, “jak działa” mężczyzna, ominęliśmy zasadniczą sprawę - “kim jest?”. Przywołać tu bezwzględnie trzeba wyraz “ojcostwo”. Ojcostwo jako pierwiastek charakterystyczny przebija w każdym z wyżej wymienionych czterech działań. Scala je i czyni sensownymi. Każdy mężczyzna jest po prostu ojcem. Bardziej czy mniej odpowiedzialnym, bardziej czy mniej udanym, ale zawsze jest.

Przepraszam, że nie napisałem, jak naprawiać mężczyzn, albo jak ich zmuszać do zaangażowania. Może wiele zachowań, które nas rażą, czy bulwersują, wypływa u mężczyzny z braku doświadczenia siebie, jako wezwanego do głębokiej relacji z Bogiem, bliźnimi, samym sobą i w końcu ze światem. Może, zamiast poganiać do kolejnego dorastania do wyznaczonych czy narzuconych ról, pozwolić mu odkryć na nowo siebie i to miejsce, w którym go nie ma, a za którym tęskni aż do łez.

Zobacz: Mężczyźni o swoim miejscu z Kościele :.