Papież i jego Matka

Agata Combik

publikacja 04.02.2018 23:30

Zawsze Ją czcił, Ona ocaliła go. O więzi łączącej Piotra z Polski i Maryję z Fatimy usłyszeli mieszkańcy Wińska.

Papież i jego Matka Agata Combik /Foto Gość Relikwie zostały uroczyście wprowadzone do kościoła w Wińsku

Do kościoła św. Michała Archanioła uroczyście wprowadzono relikwie krwi św. Jana Pawła II, a na skroniach Maryi, czczonej tu w figurze Matki Bożej Fatimskiej, umieszczono koronę.

– Maryja uczy nas wiary i wskazuje na Jezusa. Jej wielkość polega przede wszystkim na zaufaniu. Mówi: „Oto ja, Służebnica Pańska”, oto ja jestem do Twojej dyspozycji. Całkowicie zaufała Bogu, Bożym planom – podkreślał bp Jacek Kiciński, zwracając uwagę na kolejne wydarzenia Jej życia, biegnącego w cieniu – czy raczej w blasku – Chrystusa. – Jezus powołał Dwunastu i posłał ich na cały świat. Nieustannie powołuje tych, którzy będą kontynuowali Jego misję. Takim człowiekiem był św. Jan Paweł II – apostoł Jezusa Chrystusa, ten, który całkowicie zawierzył Maryi, zgodnie z hasłem Totus Tuus. Nieustannie wskazywał na Nią, Matkę kochającą. W Jego życiu w szczególny sposób była obecna jako Matka Boża Fatimska.

Biskup przypomniał wydarzenia z 13 maja 1981 r. – zamach na papieża. – W takim momencie Maryja ochroniła swego syna, dziś św. Jana Pawła II – mówił, podkreślając, że to Ona uczyła go miłości i przebaczenia, także wobec zamachowcy. Dodał, że przesłanie z Fatimy jest wciąż aktualne. Maryja przypomina w nim o niebie, ale również o istnieniu piekła. Jako dobra Matka prosi o nawrócenie, ostrzegając także przed niebezpieczeństwem.

– Miejmy świadomość, jakiego teraz mamy gościa i gospodarza. Mieć św. Jana Pawła II u siebie, to dar i zobowiązanie – aby ludzie „widzieli dobre czyny w nas i chwalili Ojca, który jest w niebie”; aby inni patrząc na nas mówili: to ci, u których jest Jan Paweł II – stwierdził bp Jacek, zachęcając by „papieżowi rodzin” powierzać z ufnością wszystkie problemy małżeńskie, rodzinne. Zaproponował, by relikwie Ojca Świętego II mogły peregrynować po parafii, nawiedzając poszczególne rodziny.

Proboszcz, ks. Czesław Krochmal, wyjaśnił na początku Mszy św., że korona nałożona na skronie Maryi została wykonana przez złotnika wrocławskiego ze złota ofiarowanego przez parafianki. Podobnie relikwiarz zakupiony został ze składek członkiń i członków Róż Różańcowych oraz innych osób. Podkreślił, że uroczystość instalacji relikwii odbyła się dzięki zaangażowaniu wójt gminy Wińsko – Jolanty Krysowatej-Zielnicy.

Jak wspomniała pani wójt pod koniec Eucharystii, parafia w Wińsku nigdy dotąd nie posiadała żadnych relikwii, także przed wojną. – Naszej parafii, całej społeczności gminy bardzo potrzebne jest wsparcie świętych. Kiedy Ojciec Święty został ogłoszony świętym, pomyślałam, że kiedyś tu trafi. Tak się stało – mówiła. Zwróciła się do samego św. Jana Pawła II, nawiązując do jego słów wypowiedzianych podczas pierwszej wizyty w Polsce: – Skoro Twoje ciało tu jest, to niech zstąpi duch twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi.

W ubiegłym tygodniu Rada Gminy uchwaliła nazwę dla miejsca, gdzie od 2015 r. stoi w Wińsku „kamień papieski” (upamiętniający 10. rocznicę śmierci Ojca Świętego): skwer św. Jana Pawła II. Po Mszy św. został on poświęcony przez bp. Jacka Kicińskiego.