Wszystko udało się doskonale. Podsumowano obrady polskich biskupów w Lublinie

rp

publikacja 14.10.2017 17:37

Mimo zakończenia zebrania plenarnego, wielu biskupów zostało w mieście, by uczestniczyć w pozostałych zaplanowanych wydarzeniach.

Wszystko udało się doskonale. Podsumowano obrady polskich biskupów w Lublinie ks. Rafał Pastwa /Foto Gość Na zakończenie obrad plenarnych polskich biskupów odbyła się konferencja prasowa

Zadowolenia podczas konferencji prasowej na podsumowanie obrad nie krył abp. Stanisław Budzik, metropolita lubelski i wielki kanclerz KUL. Trudno się dziwić, gdyż wielu biskupów podkreślało wyraźnie, że zarówno obrady, jak i cały pobyt w Lublinie został świetnie zorganizowany.

Podkreślał to również kard. Kazimierz Nycz, wskazując na perfekcyjną wręcz organizację całego wydarzenia. O dobrej organizacji i współpracy wyrażali się także dziennikarze.

Metropolita lubelski zauważył, że obrady plenarne KEP odbyły się po raz pierwszy w mieście, które świętuje swoje 700-lecie, w którym od 100 lat istnieje KUL.

- Ta rocznica przypada w roku przyszłym, ale w związku z tym, że jutro wypada setna inauguracja roku akademickiego na tej uczelni, jest to początek roku jubileuszowego - mówił.

Zwrócił też uwagę, że zebranie plenarne biskupów polskich było pierwszym elementem świętowania roku jubileuszowego. Zauważył, że biskupi byli zafascynowani miastem, uniwersytetem, oraz że była to dla wielu z nich podróż sentymentalna. Ocenił, że biskupi podczas obrad zajęli się wieloma sprawami, podjęli także sporo inicjatyw.

Głos podczas konferencji zabrał także ks. prof. Antoni Dębiński, rektor KUL, bp Artur Miziński, sekretarz generalny KEP, abp Henryk Hoser i bp Krzysztof Zadarko.

Abp Hoser mówił o obecności imigrantów z Ukrainy. Zaznaczył elementy materialne, kulturowe i religijne związane z procesem integracji. Mocno podkreślił, by nie popełniać błędu anachronizmu, czyli młodych pokoleń nie obarczać za grzechy przodków. Mówił, że choć prawda historyczna jest ważna, to należy się wystrzegać błędu anachronizmu.

Podczas obrad w Lublinie biskupi zapoznali się także z Globalnym Paktem na rzecz Migrantów i Uchodźców - dwóch watykańskich projektów. Mówił o tym podczas konferencji prasowej bp Krzysztof Zadarko, przewodniczącym Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek. Programy będzie trzeba dostosować do specyfiki danego kraju. Punktami zasadniczymi mają być cztery zasadnicze punkty: przyjęcie, ochrona, promocja, integracja.

Bp Zadarko podkreślił, że nadal jest oczekiwanie, aby możliwe było spełnienie wdrożenia realizacji korytarzy humanitarnych. Zwrócił uwagę, że program „Rodzina-Rodzinie” okazał się największym przedsięwzięciem ostatnich dekad. Objęto nim 7 tys. Syryjczyków, co kosztowało 29 mln zł. Mówił też o tym, że strona rządowa przekazała informacje na temat pomocy na miejscu, także w krajach sąsiadujących z Syrią.

Ostatni dzień pobytu biskupów w Lublinie związany będzie z setną inauguracją roku akademickiego KUL. Najpierw o  8.30 zostanie odprawiona Msza św. w archikatedrze lubelskiej pod przewodnictwem abp Stanisława Gądeckiego. Oficjalna część odbędzie się na KUL - w auli kard. Wyszyńskiego. Wykład inauguracyjny wygłosi tam o 11.00 Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Czytaj także:

Serce polskiego Kościoła bije dziś w Lublinie