Porozmawiajmy o parafii

ks. Włodzimierz Lewandowski

publikacja 19.09.2017 19:21

Co zrobić, by jeszcze szerzej otworzyć drzwi naszych parafii i by temu otwarciu towarzyszyła jasna propozycja wiary?

Porozmawiajmy o parafii

Dla jednych obumierający organizm. Inni widzą w niej żywą, wciąż dynamiczną strukturę. Parafia. Czyli miejsce doświadczania tajemnicy Chrystusa i Kościoła. Na tę rzeczywistość wskazał Franciszek, zapraszając we wrześniu do modlitwy za parafie. Aby „ożywiane duchem misyjnym, były miejscami, gdzie przekazuje się wiarę i daje świadectwo miłości”.

W kontekście papieskiej intencji warto i trzeba stawiać pytanie o to wszystko, co sprawia, że parafia jest tym, czym być powinna. Nie jest to pytanie nowe. Towarzyszy Kościołowi od momentu, gdy przestał być małą, skupioną wokół biskupa wspólnotą. Dziś, w dobie intensywnych przemian kulturowych pojawia się na nowo.

Pod koniec czerwca temat został podjęty przez rzymskie Centro di Orientamento Pastorale (Centrum Pastoralne). Z jego inicjatywy odbył się kolejny, 67. Tydzień Pastoralny. „Parafia i peryferie”. Kilka dni wykładów, seminariów, dyskusji. Ostatni dzień przyniósł tekst w zamiarze organizatorów Tygodnia mający być pomostem między dyskusją specjalistów i konkretną wspólnotą. „List do parafii z ławki przed kościołem” (dosłownie: na froncie). Ta udana prowokacja z całą pewnością może być przeniesiona na nasz polski grunt. Mamy nadzieję zainicjować nią poważną rozmowę o szansach i możliwościach naszych parafii.

Kierunek rozmowy być może wytyczą słowa Franciszka o parafii otwartej. W przesłaniu na wrzesień mówił między innymi: „Parafie muszą być w kontakcie z rodzinami, z życiem ludzi i z życiem społeczności. Muszą być domami o drzwiach zawsze otwartych, aby wychodzić innym na spotkanie. I to ważne, aby owemu zbliżaniu się ku drugiemu towarzyszyła jasna propozycja wiary.”

Pytamy zatem: co zrobić, by jeszcze szerzej otworzyć drzwi naszych parafii i by temu otwarciu towarzyszyła jasna propozycja wiary?

W naszej rozmowie odchodzimy od tradycyjnej formuły umieszczanych pod tekstem komentarzy. Natomiast prosimy o przesyłanie swoich refleksji pocztą elektroniczną na adres wiara@wiara.pl Najciekawsze z nich (mamy nadzieję, że wszystkie) zostaną opublikowane. Natomiast nie będziemy publikować tekstów anonimowych. Nie wyznaczamy również ram czasowych. O tym zadecyduje zainteresowanie czytelników.

Zapraszamy do rozmowy.

Są już pierwsze głosy w dyskusji. Zapraszamy!