Zanim się znudzą i wsiąkną

Justyna Liptak

publikacja 01.09.2017 04:30

– Wielu znajomych, z którymi zaczynałem, już nie ma. Ci, którzy sobie odpuszczali, staczali się – stawali się alkoholikami, a w skrajnych przypadkach odbierali sobie życie. Talent idzie od Boga, fajnie byłoby tego nie zmarnować – mówi Adrian.

Ekipa do zadań specjalnych czuwa  nad organizacją festiwalu. Od lewej: Marcin, Iwona i Adrian. Justyna Liptak Ekipa do zadań specjalnych czuwa nad organizacją festiwalu. Od lewej: Marcin, Iwona i Adrian.

Spotkanie odbywa się w jednym z pomieszczeń Fundacji Hospicyjnej. Iwona Woźniewska, założycielka Stowarzyszenia „180 stopni”, socjoterapeutka i pedagog, dogrywa jeszcze ostatnie szczegóły przez telefon. Za stołem siedzi już Adrian „Lipskee” Lipiński, popper, którego Polska poznała lepiej dzięki jednemu z emitowanych na antenie komercyjnej stacji talent show. DJ Fala, czyli Marcin Oroń, zatroszczył się, aby każdy dostał szklankę wody, bo dzień jest naprawdę upalny. Iwona kończy rozmowę. Wymienia kilka zdań z kolegami. Słychać śmiech. To naprawdę zgrana ekipa.

Bez procentów

Pomysłodawcą i jednocześnie dyrektorem pierwszej edycji Free Art Faktoria Festival jest Marcin.

– Jechałem do Pruszcza Gdańskiego, aby spotkać się z ks. Andrzejem Wieckim i uzgodnić szczegóły koncertu w ramach prowadzonego przeze mnie, Edzia i Elfa projektu muzycznego „Fala zmiany”. Ksiądz natomiast miał trochę inną wizję. Zaproponował, żeby zorganizować coś większego – wspomina Marcin.

DJ Fala pomysł podchwycił i wspólnie ze znajomymi zaczął planować. Ostateczna zgoda na organizację imprezy zapadła na trzy tygodnie przed ustalonym wcześniej terminem. Ich to jednak nie przestraszyło i ze zdwojoną siłą i energią przystąpili do działania. W końcu Free Art Faktoria Festival ma promować dobre wartości, więc – jak sami podkreślają – warto się spiąć, żeby wszystko się udało.

Festiwal adresowany jest szczególnie do młodych ludzi poszukujących własnej tożsamości. – Pracując z młodzieżą, widzę bardzo duży kryzys wartości – młodzi są pogubieni, znudzeni. Nuda jest ich największym wrogiem, bo to właśnie z braku pasji i zainteresowań angażują się w zachowania niepożądane – alkohol, narkotyki, podejmują przedwczesną inicjację seksualną, przejawiają zachowania autoagresywne – przełączają się na używki i, mam wrażenie, że to ich znieczula, odciąga od samych siebie – mówi Iwona. Stąd festiwal będzie próbą pokazania, że poprzez kulturę można spędzić czas inaczej, niż pijąc piwo z kolegami pod blokiem czy wikłając się w historie związane z narkotykami.

– Nauczyłam się już, że żeby dotrzeć do ich głowy i serca, trzeba zrobić to w alternatywny sposób. Jednocześnie nie da się im niczego narzucić. Sami muszą się przekonać, że to fajna „zajawka” – mówi Iwona.

W projekt zaangażowali szereg znanych osób związanych z hiphopowym środowiskiem. – W zeszłym roku najlepiej sprzedającą się płytą w Polsce był album O.S.T.R. Młodzi lubią te klimaty i się w nich odnajdują. Podobnie jak my – uśmiecha się DJ Fala.

Iwona dodaje, że widzi ogromy potencjał profilaktyczny w kulturze ulicznej. – Aby organizować się wokół hip-hopu albo w nim tworzyć, nie potrzeba drogich sprzętów czy wymyślnych ciuchów. Moi młodzi nie potrzebują nawet mikrofonów – kiedy przychodzi im do głowy tekst, rapują ot, tak. Podobnie jest z tańcem – wystarczy kawałek boiska, chodnika albo podłogi i już można realizować swoją pasję – mówi Iwona. Podkreśla jednocześnie, że dzieci i młodzież, z którymi pracuje jako pedagog w Nowym Porcie, wciągnęła do pracy nad płytą. – Pochłonęło ich to bez reszty, stąd nie mają czasu na tzw. głupoty, bo znalazły alternatywę w postaci tworzenia kultury ulicznej – mówi.

Przeszło kilka burz

Free Art Faktoria Festival to projekt ewangelizacyjno-profilaktyczny dla młodzieży z Pruszcza Gdańskiego, Trójmiasta i całego województwa pomorskiego. Bazą działań będzie wykorzystanie 4 filarów kultury hiphopowej. – Podczas festiwalu odbędą się warsztaty rozwoju duchowego prowadzone przez parafię Podwyższenia Krzyża Świętego w Pruszczu Gdańskim, warsztaty rozwoju osobistego realizowane przez terapeutów Stowarzyszenia „180 stopni” oraz warsztaty artystyczne prowadzone przez doświadczonych trenerów. Ponadto ważne jest dla nas włączenie młodzieży także na poziomie koncepcyjnym, nie tylko realizacyjnym – mówi Marcin.

Pierwszym krokiem była praca nad nazwą festiwalu. – „Burz” przeszło w tamtym czasie kilka, ale ostatecznie to młodzi zadecydowali, jak ta impreza będzie się nazywać. Ich wkład w nasze działania jest nieoceniony, bo chcemy, żeby festiwal cieszył przede wszystkim ich. Stąd mają realny wpływ na to wydarzenie – są zaangażowani w jego organizację, będą udzielać się jako wolontariusze, pomogą w przygotowaniu haseł do ścieżki profilaktycznej i duchowej – mówi Marcin.

Iwona dodaje, że aby młodzi mogli czynnie włączać się w realizację takich przedsięwzięć, potrzeba na ich drodze mądrych dorosłych – pozytywnych autorytetów. – Dlatego do współpracy zaprosiliśmy osoby, które dają dobry przykład, promują wartości – Boga, życie bez używek – i są przy tym autentyczne. Młodzi od razu wyczuwają ściemę. Stąd naszą rolą jest, aby dostarczyć im artystów, którzy są prawdziwi w tym, co robią – nie tylko na scenie, ale również w życiu osobistym – i będą promować postawy zachęcające do życia wolnego od używek pod hasłem: „Czysta głowa, czysta zabawa” – mówi.

Lista wykonawców jest naprawdę imponująca: Tau, najpopularniejszy raper chrześcijański w naszym kraju, Anatom, młoda gwiazda wytwórni Bozon Records, uczestnik „Młodych Wilków 5”, ks. Jakub Bartczak, najpopularniejszy rapujący ksiądz w Polsce, i projekt „Fala Zmiany”, czyli Edzio, podwójny mistrz Polski we freestyle’u, Elf, wicemistrz Polski w beatboxie, oraz DJ Fala. Warsztaty taneczne poprowadzi „Lipskee”, jeden z najlepszych tancerzy popperów w Europie. – W trakcie festiwalu chcemy w nieinwazyjny sposób przemycić ważne treści związane z edukacją na temat negatywnego skutku spożywania alkoholu oraz zażywania substancji psychoaktywnych. Młodzi często nie zdają sobie z nich sprawy. Wyśmiewają pijaczków włóczących się po mieście, ale jeśli sami wsiąkną w używki, mogą podzielić los osoby, z której obecnie się śmieją – mówi Iwona.

Kazanie na polanie

W przestrzeni festiwalowej powstaną dwie ścieżki – profilaktyczna i ewangeliczna. – Trudno jest wzbudzić refleksję w młodych, którzy przychodzą na koncert. Dlatego wymyśliliśmy, że dla tych, którzy wezmą udział w festiwalu, przygotujemy dwie propozycje. Po jednej stronie będą hasła wzmacniające czystą głowę, czystą zabawę i czyste serce oraz zachęcające do rozwoju, a druga ścieżka ma prowadzić pod scenę poprzez wersety z Pisma Świętego. Chodzi o to, żeby przestrzeń komunikowała, co jest meritum festiwalu – zabawa i życie bez procentów – wyjaśnia Iwona. Kolejnym miejscem duchowego rozwoju ma być „Kazanie na polanie”. – Nazwałabym to delikatną interwencją duchową, bo to młodzi zdecydują, czy chcą posłuchać księdza, który w swoim kazaniu nawiązywać będzie do hasła festiwalu: „Czysta głowa, czysta zabawa”, czy jednak ten punkt sobie odpuścić – dodaje Iwona.

Do Boga przez kulturę

Adrian zawodowcem jest od 16 lat. Sam przyznaje, że taniec uratował mu życie. – Wychowałem się w Nowym Porcie. Razem z kolegami chodziliśmy do Łaźni, skąd wycinaliśmy gumolit, który zastępował nam profesjonale maty do tańca. Naszą sceną był chodnik, składaliśmy się na baterie do magnetofonu, a czasami mieliśmy takie szczęście, że jakaś miła gospodyni użyczała nam prądu, bo przedłużacze zawsze mieliśmy ze sobą. Wtedy czas na próby i ćwiczenia był nieograniczony – wspomina. Adrian mówi, że to pasja i upór były motorem napędowym jego działań.

– Wielu moich znajomych, z którymi zaczynałem, już nie ma. Ci, którzy sobie odpuszczali, staczali się – stawali się alkoholikami, a w skrajnych przypadkach odbierali sobie życie. Talent idzie od Boga, fajnie byłoby tego nie zmarnować – mówi Adrian. „Lipskee” w trakcie festiwalu poprowadzi warsztaty taneczne. Chociaż festiwal skierowany jest głównie do młodych, Marcin podkreśla, że – niezależnie od wieku – każdy znajdzie coś dla siebie. – Planujemy zorganizowanie przestrzeni dla całych rodzin. Animację w tym sektorze poprowadzi Związek Dużych Rodzin 3 Plus – wyjaśnia. – Gwarantujemy świetną rozrywkę, z czystą głową – dodaje DJ Fala.

Free Art Faktoria Festival odbędzie się 2 września w Pruszczu Gdańskim na terenie Faktorii Kultury przy ul. Zastawnej.