Szturm modlitewny w Fatimie

KAI |

publikacja 15.07.2017 10:11

Od stycznia do kwietnia br. do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej wpłynęło ponad 71 tys. próśb o modlitwę z całego świata. W tym samym okresie zeszłego roku było ich 34 tys.

Szturm modlitewny w Fatimie Jakub Szymczuk /Foto Gość

Rzeczniczka prasowa tego miejsca Carmo Rodeia podała, że nadal ciągu wśród proszących przeważają Włosi, następnie Hiszpanie i Portugalczycy. Dodała, że o wzroście tym świadczy częstotliwość opróżniania skrzynki usytuowanej w Kapliczce Objawień, koło figury Matki Bożej: "obecnie musimy to robić aż trzy razy dziennie".

W minionym roku sanktuarium w Fatimie otrzymało łącznie ponad 250 tys. próśb o modlitwę, z czego blisko połowa napisana była w języku włoskim. Wśród nich większość to prośby pozostawione przez pielgrzymów w rektoracie sanktuarium, w Kapliczce Objawień oraz przy grobach trójki pochowanych w Fatimie małych wizjonerów: świętych Franciszka i Hiacynty Marto, a także Sługi Bożej Łucji dos Santos.

W maju br. władze sanktuarium ujawniły, że część próśb trafia do tego miejsca kultu przez e-maile i listy pocztowe. Wśród nich jest wiele próśb za osoby, które targnęły się na swoje życie. "Większość listów dotyczy problemów natury osobistej i rodzinnej. Nie brakuje wśród nich próśb wynikających z rozpaczy osób. Stan ten wynika z różnych powodów: finansowych, uczuciowych, zdrowotnych i innych" – wyjaśniła Sandra Dantas z biura prasowego narodowego portugalskiego sanktuarium maryjnego.