Niech nas zobaczą

publikacja 03.12.2015 11:25

O programie Tygodnia Misyjnego Światowych Dni Młodzieży, wizycie żywego obrazu Pana Jezusa i inwestowaniu w przyszłość z ks. Pawłem Górskim, odpowiedzialnym za diecezjalne przygotowania, rozmawia ks. Zbigniew Wielgosz.

  Dni skupienia i warsztaty dla komitetów parafialnych ŚDM odbyły się  7 i 21 listopada w Tarnowie ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość Dni skupienia i warsztaty dla komitetów parafialnych ŚDM odbyły się 7 i 21 listopada w Tarnowie

Ks. Zbigniew Wielgosz: Odbyły się już dwa dni skupienia dla parafialnych komitetów ŚDM połączone z warsztatami. Wiadomo, że parafie, poza okręgiem bocheńskim i brzeskim, będą gościć młodych podczas tak zwanego Tygodnia Misyjnego…

Ks. Paweł Górski: Tydzień ten rozpocznie się 20 lipca i potrwa do 25 lipca. Pierwszego dnia, w środę po południu, planowany jest przyjazd pielgrzymów do parafii, która powita ich podczas specjalnego nabożeństwa wraz z wolontariuszami i gospodarzami, którzy przyjmą młodych na nocleg.

Drugi dzień ma mieć charakter turystyczny. Co to znaczy?

Młodym pielgrzymom ze świata powinniśmy tego dnia pokazać swoją małą ojczyznę…

Czyli z Powiśla można zawieźć pielgrzymów na przykład w Pieniny?

Można, ale nie o to chodzi. Tydzień Misyjny jest niepowtarzalną okazją, aby pielgrzymi poznali nasz kraj od strony najbardziej wyjątkowej i prawdziwej. Warto młodym pokazać coś, czego nigdzie indziej nie zobaczą, a więc Polskę jakby od podszewki. Dlatego „dzień turystyczny” pielgrzymi powinni spędzić w najbliższej okolicy swego zamieszkania. Ich gospodarze winni więc najpierw sami odkryć lub lepiej poznać skarby, które są oryginalne, własne i niepowtarzalne. Trzeba pamiętać, że dla przyjezdnych wszystko jest nowe i oryginalne. To jest też świetna okazja, żeby nawiązać współpracę z samorządami lokalnymi, które są żywo zainteresowane promocją swojego regionu. Wieczorem, po wspólnym zwiedzaniu, ma być Msza św. z całą parafialną wspólnotą. Nie chodzi więc o to, aby organizować jakieś specjalne Msze dla młodzieży, ale o to, aby pielgrzymi mogli doświadczyć wspólnoty parafialnej, bo to jest nasza wspólnota, w której na co dzień żyjemy, modlimy się i pracujemy.

Program przewiduje również pielgrzymkę do sanktuarium?

Trzeci dzień tygodnia misyjnego – piątek – ma mieć taki właśnie charakter. W dekanacie lub okręgu należy wybrać jakieś ważne sanktuarium, bazylikę, do którego wszyscy młodzi z poszczególnych parafii mogliby pójść pieszo, tak jak to dzieje się podczas Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej. To następny bardzo polski rys naszej pobożności.

Ważnym wydarzeniem będzie spotkanie w Starym Sączu?

Planujemy je czwartego dnia Tygodnia Misyjnego, w sobotę, ale dopiero po południu. Wcześniej jest czas na wypełnienie „dzieła miłosierdzia” – konkretnej pracy na rzecz wspólnoty parafialnej, w którą mogliby się włączyć pielgrzymi i młodzi z parafii. Dopiero po południu spodziewamy się około 30 tys. osób na błoniach przy ołtarzu papieskim w Starym Sączu, gdzie będzie Msza św. pod przewodnictwem biskupa diecezjalnego Andrzeja Jeża, odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych i Festiwal Młodych – prezentacja pielgrzymów, którzy przyjechali do naszej diecezji.

A w niedzielę rosół z gospodarzami?

Niedziela ma być oczywiście dniem eucharystycznym. Piękną liturgię Mszy św. przygotują goście wraz z młodzieżą z parafii. Po Mszy św. pewno tradycyjny rosół z gospodarzami i czas wolny do wieczornego apelu. Wiem, że na popołudnie niektórzy już planują parafialne pikniki.

I wreszcie pożegnanie…

Nie wiem, czy wreszcie… Z własnego doświadczenia udziału w ŚDM wiem, że jest to najtrudniejszy moment, bo nikt nie chce wyjeżdżać z parafii. Nawiązują się takie relacje w czasie tych kilku dni, że to pożegnanie jest naprawdę trudne. Według planu jednak w poniedziałek 25 lipca ma odbyć się pożegnanie gości i ich wyjazd razem z naszą młodzieżą do Krakowa.

Niektórzy planują na spotkania do Krakowa dojeżdżać.

Odradzałbym takie rozwiązanie, bo może okazać się, że więcej czasu trzeba będzie spędzić w autobusie lub na dojściu do miejsca spotkania, ponieważ w jego pobliżu nie będzie można zaparkować autobusu. Pamiętajmy, że do Krakowa przyjedzie około 2 mln ludzi, więc komunikacja będzie bardzo utrudniona. Pewno zaoszczędzi się pieniądze, ale czasu na pewno nie.

Co parafie mają zapewnić pielgrzymom?

Przede wszystkim doświadczenie żywego Kościoła, wspólnoty, która stara się żyć Chrystusem. Wspólnoty, która ma swoją kulturę, mentalność, religijność, która jest otwarta na drugiego człowieka… To przede wszystkim. Następnie nocleg. Liczymy na to, że gospodarze ugoszczą też młodych śniadaniem, natomiast pozostałe posiłki mogłaby przygotować cała parafia. Pewno najłatwiejszy byłby catering, ale wtedy odebralibyśmy różnym grupom w parafii możliwość włączenia się w podejmowanie młodych ze świata. Włączmy w to wszystkich, strażaków i koła gospodyń wiejskich, róże różańcowe czy jakieś inne grupy dorosłych, które działają w konkretnej parafii… Nie bójmy się pielgrzymów! Nie tak dawno przeżywaliśmy bardzo poruszającą peregrynację obrazu Jezusa Miłosiernego w naszych parafiach, za rok będziemy mieli okazję gościć żywy obraz Jezusa Miłosiernego – młodych ludzi z różnych stron świata, którzy będą zmierzać do Łagiewnik, do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Ci młodzi przez wiele miesięcy przygotowują się do tej pielgrzymki. Mamy niepowtarzalną okazję, aby w Roku Bożego Miłosierdzia stać się apostołami miłosierdzia przez konkretną pomoc. Ojciec Święty Franciszek w orędziu do młodych na przyszły rok zachęca nas do tego, abyśmy w konkrecie życia praktykowali miłosierdzie, abyśmy przypomnieli sobie uczynki miłosierne co do ciała i duszy i starali się je praktykować w codzienności. Mamy ku temu świetną okazję…

A środki transportu? Trzeba rezerwować autobusy?

W większości młodzi przyjadą do nas autokarami. Zasada jest stała: pielgrzymi we własnym zakresie przyjeżdżają do parafii i wyjeżdżają z parafii do Krakowa. Ponadto jesteśmy w kontakcie z grupami, które zgłaszają się do nas, i informujemy je, że w czasie Tygodnia Misyjnego będą potrzebowały transportu. Myślę, że z tym nie powinno być problemu. Musimy jednak pomyśleć o transporcie dla naszej młodzieży do Starego Sącza czy w Krakowa.

Problemem mogą być pieniądze na tak zwane pakiety w Krakowie?

Słychać głosy, że jest za drogo, bo pełny tygodniowy pakiet A1 będzie kosztował 690 złotych. To fakt, cena jest wysoka. Niestety, nie udało się wynegocjować niższych stawek dla naszej młodzieży, choć jesteśmy gospodarzami. W związku z tym, że nasza diecezja uczestniczy w projekcie „Bilet dla Brata”, dla rejestrujących się przez Makrogrupę Diecezjalną jest zniżka w wysokości 10 procent na wszystkie pakiety A  (całotygodniowe). W pakiecie zawarto opłatę za wyżywienie, przejazdy, mieszkanie, ubezpieczenie, plecak pielgrzyma. Suma jest wysoka, mimo wszystko, zwłaszcza jeśli mówimy o młodzieży. Jest jednak jeszcze trochę czasu, aby temu próbować zaradzić. Okazuje się, że istnieje wiele możliwości, sposobów (już sami młodzi w różnych parafiach to pokazują), żeby uzbierać choć część pieniędzy, organizując jakieś akcje, prace na rzecz parafii. Przed nami Rok Miłosierdzia, spróbujmy postawić sobie zadanie, żeby jak najwięcej młodych z naszych parafii mogło pojechać do Krakowa. To bardzo konkretne dzieło miłosierdzia, a przy tym wierzę, że świetna inwestycja na przyszłość, której owoce będziemy zbierać już niedługo…

Przed nami kolejne spotkanie diecezjalne przygotowujące do ŚDM?

Każde z tych spotkań, a odbyły się one już w Tarnowie, Bochni i Krynicy, nazywamy Synajami, ponieważ nasza diecezja w systemie światowym ŚDM nosi nazwę „Synaj”, m.in. ze względu na górzysty charakter i nawiązanie do Księgi Wyjścia. Kolejny Synaj odbędzie się w Mielcu. Potrwa od 5 do 6 grudnia. Zapraszam młodych, by wybrali się do Mielca, a mieszkańcom miasta życzę już dziś poczucia atmosfery Światowych Dni Młodzieży. Bo Synaje taki klimat mają.

Synaj w Mielcu

Diecezjalne spotkanie młodych przed Światowymi Dniami Młodzieży 5–6 grudnia 2015 roku Sobota 5 grudnia 10.30–12.00 Spis ludności, czyli rejestracja grup – dolny kościół pw. Ducha Świętego 12.00 Masz cel? – zawiązanie wspólnoty i świadectwo – Mirosław „Kola” Kolczyk – górny kościół pw. Ducha Świętego 13.30 Wyrusz w drogę – przejście do hali MOSiR 14.30 Rozbij obóz – tańcem chwalmy Go – radosna zabawa z wodzirejami 16.00 Nabierz sił – posiłek 17.30 Zwróć się do Pana – Eucharystia w hali MOSiR 19.00 Twarzą w Twarz, czyli uwielbienie 21.00 Wstań i idź – rozesłanie na miejsca noclegowe Niedziela 6 grudnia Do 11.30 udział w Mszach św. w mieleckich parafiach i świadectwa o Światowych Dniach Młodzieży 12.00 I Ty możesz zostać św. Mikołajem – spotkanie w Kanie przy parafii MBNP w Mielcu

TAGI: