publikacja 10.07.2014 00:15
O mocy błogosławieństwa z ks. Józefem Gutem, proboszczem w Jaworznie-Szczakowej, rozmawia Marcin Jakimowicz.
roman koszowski /foto gość
Marcin Jakimowicz: „W każdym położeniu dziękujcie”? Przecież z punktu widzenia tego świata to absurd.
Ks. Józef Gut: Jestem melancholikoflegmatykiem i normalne jest to, że się nad sobą użalam. Przez całe życie szukałem jakichś dopalaczy, które pomagały mi z tego wychodzić. W dzieciństwie był to świat książek (czytałem je nałogowo pod ławkami na lekcjach, pod kołdrą; pod Tatrami w Poroninie chłonąłem opowieści o Winnetou). Uwielbienie uwalnia mnie od skoncentrowania uwagi na sobie, od użalania się. Błogosławienie jest skuteczną odtrutką na przekleństwo. Widzę w Polsce wielkie duchowe przebudzenie. Jak grzyby po deszczu (naprawdę nie przesadzam) rodzą się wspólnoty, które… uwielbiają.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.