Razem po wiarę, odnowę i świętość

Ks. Włodzimierz Piętka; GN 41/2012 Płock

publikacja 19.10.2012 06:30

Oto dumna historia Kościoła płockiego, którą znaczą 42 synody. Nieliczne diecezje w Polsce mogą szczycić się tak bogatą spuścizną.

Bp Piotr Libera prosi o modlitwę w intencji Kościoła diecezjalnego i rozpoczynającego się synodu Ks. Włodzimierz Piętka Bp Piotr Libera prosi o modlitwę w intencji Kościoła diecezjalnego i rozpoczynającego się synodu

To wielkie dzieło eklezjalne, jedno z najważniejszych wydarzeń. To spojrzenie w przeszłość, aby zbudować dobrą przyszłość Kościoła diecezjalnego, idąc za słowami: „Gdzie jest Bóg, tam jest przyszłość” – wyjaśniał na spotkaniu z dziennikarzami 1 października ks. Mirosław Milewski, kanclerz kurii diecezjalnej. – Synod to wspólna droga, wędrowanie – takie jest znaczenie słowa. Chcemy więc iść razem, duchowni i świeccy, aby zrozumieć palące wyzwania i ewangelicznie na nie odpowiedzieć – mówił do dziennikarzy bp Piotr Libera. W słowie zachęty do wiernych, odczytanym w kościołach diecezji w minioną niedzielę, napisał: „Ufam, że prace synodu rozbudzą w naszej wspólnocie diecezjalnej entuzjazm wiary, odziedziczonej po przodkach. Mam nadzieję, że pomogą w skutecznym krzewieniu nowej ewangelizacji, a także wskażą nowe drogi i rozwiązania dla duszpasterstwa”.

Wielka celebracja

Otwierają się przed nami stare księgi: acta episcopalia i acta officialia, wreszcie osobne księgi i dokumenty, w których spisane zostały synodalne postanowienia. Do dzisiaj zachowały się niektóre z nich w archiwum diecezjalnym. Znajdujemy tam nie tylko constitutiones et decreta, ale też opis, w jaki sposób synody były celebrowane. Wszystko rozpoczynało się uroczystą Mszą o Duchu Świętym w płockiej katedrze bądź pułtuskiej kolegiacie (13 synodów odbyło się w Pułtusku, pozostałe w Płocku, a dwa z nich miały charakter cząstkowy: odbywały się w obu tych miastach). – Zachowały się do dzisiaj synodalne kazania bp. Wojciecha Baranowskiego, który w płomiennym słowie mówił o potrzebach chwili i reformie Kościoła. Po Mszy świeccy opuszczali kościół, zostawali biskup i księża, bo tylko oni mogli uczestniczyć w synodzie. Rozpoczynały się obrady: odczytywano po kolei uchwały, starannie wcześniej przygotowane w kurii biskupiej, a biskup je zatwierdzał. Synod więc nie trwał długo: od jednego do kilku dni – mówi ks. prof. Wojciech Góralski. Weźmy do ręki postanowienia synodu bp. Andrzeja Stanisława Kostki Załuskiego z 1733 r. Zostały one wydane drukiem w 1735 r. w Warszawie. Zawierają konstytucje, dekrety i załączniki zatwierdzone przez biskupa na synodzie. Jest również bulla papieża Klemensa XI, zatwierdzająca wszystkie uchwały. Wszystko jest spisane po łacinie, ale są pewne wyjątki. Tam gdzie ustawodawca uważał, że adresat nie posługuje się łaciną, tekst zapisano w języku polskim. „Błogosławieństwo Pasterskie zasyłamy Wam, poślubione Bogu przez trzy vota solenne, Dziewice Chrystusowe. Co za godność, powaga y dostojeństwo Stanu waszego iest? Łatwo wnosić możecie, żeście Oblubienice tego, którego gdy kochacie, niezmazane iesteście, ktorego gdy do łożnicy przydziecie, czystą y nieskażoną Panieństwa koronę utrzymacie. (…) Przeto Naymilsze Moje, tak wasze kieruycie myśli y serca, abyście całe y zupełnie w iednym kochanku swoim były zatopione y zanurzone” – napisano w rozdziale „O Pannach Zakonnych y Klasztorach Panieńskich”.

Synodalne perełki

Pochylają się nad synodami historycy i kanoniści. Wytrawnym znawcą tematu był Jakub Sawicki, który w cyklu: „Conciliae Poloniae” osobny tom poświęcił synodom diecezji płockiej i ich statutom. Nasz historyk ks. prof. Tadeusz Żebrowski zestawił chronologicznie wszystkie synody płockie, począwszy od roku 1216. „Wtedy bp Gedko odprawił synod przy udziale abp. Henryka Kietlicza, jako legata papieskiego, po jego powrocie z IV Soboru Laterańskiego” – pisze ks. Żebrowski. Później kolejni biskupi zwoływali synody: między innymi Jakub z Korzkwi – 3 razy, Paweł Giżycki – 3 razy, Paweł Przerembski – 5 razy, Erazm Ciołek – 6 razy. – Wybitne były synody Jakuba z Korzkwi. Wiele z ich statutów weszło do kodyfikacji prymasa Mikołaja Trąby z 1420 r. Były to uchwały tak znakomite, że zaspokoiły potrzeby diecezji prawie na dwa następne wieki – mówi ks. prof. Góralski. Synody zajmowały się głównie sprawami dyscyplinarnymi, zaradzały rozpowszechnianiu się herezji, regulowały sprawy administracyjne w diecezji, np. podział na dekanaty. 29. synod przyjął reformę kalendarza gregoriańskiego.

– Po Soborze Trydenckim miały miejsce ważne synody biskupów Piotra Dunina Wolskiego, Wojciecha Baranowskiego i Stanisława Łubieńskiego. To wtedy przyjęto uchwały soborowe i postanowiono o założeniu seminarium duchownego w Pułtusku – tłumaczy ks. Góralski. Ostatnim w I Rzeczypospolitej przed rozbiorami był synod z 1733 r. – Biskup Andrzej Stanisław Kostka Załuski zwołał ten synod dla wzmocnienia dyscypliny duchowieństwa, podniesienia życia duchowego wiernych, walki z zabobonami. W swych postanowieniach był bardzo oryginalny. W części dotyczącej przepowiadania zapisano, że Ewangelia powinna docierać do tych, którzy nie przychodzą do kościoła, że powinna być odczytywana w domach, a jej przepowiadanie powinno być zróżnicowane: inne dla dzieci, inne dla dorosłych. To bardzo nowatorskie stwierdzenia, jak na tamte czasy – mówi ks. dr Tadeusz Kozłowski, który naukowo opracował synod z 1733 roku. W II Rzeczypospolitej ważne był dwa synody zwołane przez bł. abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego w 1927 i 1938 r. – Sobór Watykański II do prac synodalnych włączył świeckich. Niezapomniane było doświadczenie naszego synodu z lat 1987–1991, gdy świeccy stanowili niemal połowę jego uczestników. Szczególne było jego zamknięcie w katedrze płockiej z Janem Pawłem II – wspomina ks. Góralski i dodaje: – Gdy zaczyna się nowy synod, zajrzyjmy do tego, co było, do postanowień ostatniego synodu sprzed 21 lat. Słuchajmy się nawzajem. Celem ma być odnowa życia duszpasterskiego, struktur diecezji i nowa ewangelizacja. Ale niech nie będzie to dzieło elitarnej grupy. Synod powinien „nakłuć świadomość” przeciętnych wiernych w parafiach. Niech księża mówią o synodzie, zachęcają do dyskusji w grupach i do modlitwy za Kościół.

Modlitwa za synod

Ojcze Przedwieczny, Ty w swoim Miłosierdziu mocą Ducha Świętego prowadzisz i ożywiasz cały Kościół – Oblubienicę Chrystusa. Prosimy Cię, odnów i uświęć przez dzieło 43. synodu nasz Kościół płocki. Umocnij biskupów Piotra i Romana, prezbiterów, osoby konsekrowane i wiernych świeckich zaangażowanych w dzieło synodu. Pozwól odkryć i zrealizować zamysły Twojej woli w czasach, w których żyjemy. Spraw, aby nowa ewangelizacja w diecezji płockiej wydała owoce świętości w życiu osobistym i rodzinnym, parafialnym, zakonnym i społecznym. Niech proces nowej ewangelizacji prowadzi do nawiązania osobistego kontaktu z Jezusem Chrystusem, który żyje w Kościele. Tylko tam, gdzie Ty jesteś i działasz, Panie, jest nasza przyszłość. Dlatego, ufając Twojej miłości, oddajemy Ci wszystkie nasze zamiary i wysiłki. Wspieraj nas swoją pomocą i natchnieniem Twego Ducha w dobrym wykorzystaniu czasu Synodu. Prosimy Cię o to, Ojcze, przez Twojego Syna Jezusa Chrystusa w Duchu Świętym. Amen. Maryjo – Gwiazdo Nowej Ewangelizacji, św. Stanisławie Biskupie i Męczenniku, św. Stanisławie Kostko, św. Faustyno, bł. Biskupi Męczennicy Płoccy – módlcie się za nami.