publikacja 02.08.2012 00:15
Milion niemieckich katolików latem 1937 r. oddał hołd relikwiom, związanym z życiem Maryi i Jezusa. Czy ta pielgrzymka ocaliła Kościół w III Rzeszy?
Andreas Hermann, Domkapitel Aachen Pielgrzymi w czasie uroczystej liturgii 25 lipca 1937 r. wypełnili nie tylko katedrę, ale i dziedziniec przed nią
Jechałem do Aachen (Akwizgranu), aby przygotować materiał do naszego wakacyjnego cyklu o katedrach. Ale nie olśniewająca świątynia, której budowę zainicjował cesarz Karol Wielki, zrobiła na mnie największe wrażenie, lecz skromne ogłoszenie, umieszczone na drzwiach katedralnego probostwa. Informowało o wykładzie w związku z 75. rocznicą pielgrzymki do relikwii przechowywanych w katedrze. Wykład nosił tytuł „Der stumme Protest” (Milczący protest) i sugerował związek między pielgrzymką a papieską encykliką „Mit brennender Sorge”. Interesuję się tą epoką, ale o „milczącym proteście” nie słyszałem.
Opowiedział mi o nim Roland Wentzler, odpowiedzialny w kapitule katedralnej w Aachen za kontakty z mediami. Udostępnił mi także zdjęcia z tamtego okresu oraz książkę Paula Emundsa pod tytułem „Der stumme Protest”. Z jej lektury oraz innych materiałów dowiedziałem się o największym publicznym proteście niemieckich katolików w czasach nazizmu.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.