Wymiar męczeństwa

Andrzej Grajewski

GN 17/2012 |

publikacja 26.04.2012 00:15

O znaczeniu męczeństwa dla Kościoła z ks. prof. Jerzym Myszorem rozmawia Andrzej Grajewski.

Wymiar męczeństwa Józef Wolny/GN Ks. prof. Jerzy Myszor, wykładowca na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Śląskiego

Andrzej Grajewski: 29 kwietnia będziemy obchodzili Ogólnopolski Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego. Czy mamy świadomość skali męczeństwa w czasach PRL?

Ks. prof. Jerzy Myszor: – Męczeństwo od zarania dziejów chrześcijaństwa jest wpisane w świadectwo Kościoła, niezależnie od ustroju i czasu, w którym przyszło mu żyć i działać. Ma to miejsce także dzisiaj. Wystarczy tylko przypomnieć niektóre dane, odnotowane przez Kirche in Not (Kościół w Potrzebie). W 2007 r. na całym świecie zamordowano 60 tys. chrześcijan, a w 2008 r. – 170 tysięcy. Jednak wiek XX okazał się pod tym względem szczególny, ponieważ był naznaczony bolszewickim i nazistowskim totalitaryzmem.

Czy znane jest pełne martyrologium strat polskiego duchowieństwa w XX wieku?

– Ofiary z okresu II wojny mamy policzone. Zginęło 1811 kapłanów, czyli 18,1 proc. stanu osobowego z 1939 r.

A znamy liczbę tych, którzy zostali zamordowani na Wschodzie, na przykład w czasie masowych mordów na Polakach na Wołyniu?

– Wszystkich ofiar rzezi na Wołyniu nie znamy, chociaż powstały już takie słowniki, odnoszące się głównie do archidiecezji lwowskiej.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.