Dziewczyny od nazaretanek

Marcin Wójcik

GN 02/2012 |

publikacja 12.01.2012 00:15

Międzynarodowa matura pomaga absolwentkom liceum dostać się na wymarzone studia. Wybierają głównie uniwersytety angielskie.

Dziewczyny od nazaretanek Jakub Szymczuk/GN Dziewczyny od nazaretanek W „Nazarecie” uczą się dziewczyny nie tylko z Polski, ale i z innych państw świata

Sonia wyznaje sikhizm – religię, która skupia około 24 milionów ludzi rozsianych po całym świecie. Jest hinduską i uczennicą liceum katolickiego sióstr nazaretanek w Warszawie. Z kolei Xian urodziła się w Chinach. Przyjechała do Polski z rodzicami, którzy prowadzą tutaj interesy. Mimo że jest osobą bezwyznaniową, uczy się w liceum nazaretanek i tak jak jej koleżanki wstaje z krzesła na modlitwę przed lekcjami i obiadem. Robi to z szacunku do katolicyzmu. Duże problemy miała z Mszą świętą, bo nie wiedziała, kiedy usiąść, klęknąć i czy może podejść do księdza, który „czymś” częstuje. Teraz już wie, że nie może przystępować do Komunii św. Wytłumaczyła jej to jedna z sióstr uczących w szkole.

Za to ze zrozumieniem Mszy problemów nie miała Ola. Co prawda mieszkając przez kilka lat w Emiratach Arabskich, nie mogła zbyt często uczestniczyć w Eucharystii, ale urodziła się w Polsce i pamięta katolicką liturgię. Po powrocie do kraju wybrała liceum nazaretanek, bo chciała odświeżyć swoją wiarę.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.