Jego list będzie czytany we wszystkich kościołach diecezji płockiej w pierwszą niedzielę Adwentu. Biskup płocki zachęca do braterstwa, miłości i jedności we wspólnocie rodzinnej, parafialnej i diecezjalnej. Przypomina, że gdy rodziło się chrześcijaństwo, poganie byli zdumieni tym, jak bardzo wyznawcy Chrystusa się miłują: „Od początku Kościół potępiał aborcję, a wdowy i sieroty były osobami uprzywilejowanymi w parafiach. Diakoni z ramienia biskupa rozdzielali potrzebującym pieniądze, spieszyli z pomocą moralną chorym lub dotkniętym innym nieszczęściem. Niech ten duch, Drodzy, wciąż trwa w naszych parafiach”.

Bp Libera zachęca także do „podtrzymywania i krzewienia zdrowego patriotyzmu”, którego wyrazem jest wiara w krzyż, Ewangelię i Kościół. To one, podobnie jak wychowani „w Kościele i przez Kościół” władcy, żołnierze, kapłani i nauczyciele, spajały przez wieki naród polski. Tymczasem żyjemy w czasach, w których krzyż przedstawia się jako powód „strasznych cierpień” niewierzącej mniejszości, „rzekomo prześladowanej przez klerykalną i ciemną większość”.

„Przedstawiciele nowego frontu walki zrobią wszystko, by zapominać pełne chwały dni naszej Ojczyzny, by rozmywać moralne i chrześcijańskie źródła `pierwszej Solidarności`; by `skreślać` z pamięci jej prawdziwych bohaterów; by `tragedię smoleńską` sprowadzić do rangi `wypadku lotniczego`. Przywdziewają przy tym maskę kpiny ze świętości, maskę ironii, zabawy, często, niestety, pociągającą pewną część młodzieży” - ubolewa bp Libera.

Apeluje o to, aby niepodległe państwo budować na „kulturze zakorzenionej w chrześcijańskim dziedzictwie narodu i wartościach ogólnoludzkich”, jak zostało to zapisane w preambule do Konstytucji RP. Przypomina, że przez wieki w jeden organizm naród polski spajały i wciąż spajają: krzyż i Ewangelia, wspólne przeżywanie niedzieli i świąt religijnych, Pasterka przed Bożym Narodzeniem i procesja rezurekcyjna w Wielkanoc, odpusty, Pierwsza Komunii Święta, procesja Bożego Ciała oraz radosne i tragiczne wydarzenia narodowe, lokalne, osobiste.

Hierarcha przestrzega przed myśleniem i uleganiem „bezbożnej propagandzie”: „To z `przekonującego świadectwa wiary` i naszego wzajemnego szacunku tworzą się prawdziwe wspólnoty, a Kościół zaczyna być przeżywany jako rodzina dzieci Bożych, nasz wspólny dom”, napisał na zakończenie listu na Adwent.