O religijności Niemców

Religijność Niemców jest powściągliwa, prawie niewidoczna. Nie ma religijności na pokaz. Brak jest w Niemczech religijnych manifestacji, chociaż Boże Ciało w rejonach katolickich jest obchodzone bardzo uroczyście. Ale ten dzień nie jest wszędzie świętem oficjalnym.

Nie mamy też w Niemczech sanktuariów ogólnonarodowych jak Częstochowa. Sanktuaria istnieją wprawdzie w regionach, do których wierni pielgrzymują, ale one nie odgrywają żadnej roli patriotycznej. W Bawarii istnieje kult Matki Boskiej Regina Bavariae, ale to w niczym nie przypomina kultu np. Królowej Polskiej. 

Zupełnie nie do pomyślenia jest w Niemczech taka instytucja, jak Radio Maryja, gdzie na pielgrzymkach nawet politycy przemawiają od ołtarza. Generalnie w Niemczech nie ma żadnych powiązań świąt państwowych ze świętami kościelnymi. Duchowni nigdy nie przemawiają w imieniu jakiejś partii. Mimo, że święta kościelne tradycyjnie najczęściej są też świętami państwowymi, to jednak w święta czysto państwowe zazwyczaj nie ma nabożeństw w kościołach, np. z okazji dnia zjednoczenia Niemiec. Zdarzają się natomiast z takich okazji uroczyste koncerty. 

Sakralny kult w kontekście patriotyzmu, jak w Polsce, jest w Niemczech obcy. Ojciec Święty Benedykt XVI o Niemczech nigdy nie mówi, że jest przykładowo naszą matką, mówi natomiast o tym, że Europa ma korzenie chrześcijańskie, o jakie w dzisiejszym świecie należy zadbać. Papież sprzeciwia się relatywizmowi, gdzie każdy robi co chce. 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11