„Kiedy Jezus dał nam wszystko, co mógł nam dać, postanowił jeszcze uczynić nas spadkobiercami najcenniejszego skarbu, jaki posiadał: Najświętszej Dziewicy” - św. Jan Maria Vianney.
Katalonia bez wątpienia jest jednym z najliczniej uczęszczanym przez turystów regionem Hiszpanii. Tutejszy klimat, bujność śródziemnomorskiej roślinności i lazur morza, to wszystko sprawia, że do Katalonii każdego roku ciągną prawdziwe tłumy turystów, którzy przez większą część roku wypoczywają na słynnym wybrzeżu Costa Brava. Współczesna Katalonia, mimo iż leży na terytorium Hiszpanii, jest wspólnotą autonomiczną, posiadającą swój odrębny system władzy i język. Jej stolicą jest Barcelona, niezwykłe miasto, które każdy ogrania wspomnieniem, z królującym nad nim kościołem Sagrada Familia (Świętej Rodziny), budowanym jakby z samej fantazji i dlatego ciągle jeszcze nie ukończonym.
Świątynia, której projektantem był Antoni Gaudi, została zaplanowana tak, by pomieścić wszystkich mieszkańców miasta. Jednak dzisiaj to już jest niemożliwe do zrealizowania, gdyż fantazja artysty i jego liczne dzieła, sprawiły, że liczba mieszkańców Barcelony dawno przekroczyła milion. Duchowym centrum tego urokliwego regionu jest słynna góra Montserrat (Zębata Góra), której strome szczyty przypominają piłę. Sanktuarium na górze Montserrat zostało nazwane przez papieża Piusa XII „ogniskiem milionów serc”. Rzeczywiście tak jest. To narodowe sanktuarium Katalonii, położone wśród wapiennego masywu górskiego na wysokości blisko tysiąca metrów n.p.m., przyciąga kilka milionów pielgrzymów rocznie, a wielu rdzennych mieszkańców wędruje nawet pieszo na sam szczyt, podążając nie raz ścieżkami wijącymi się nad urwiskami. Masyw znajduje się w odległości 60 km na północny zachód od Barcelony. Jego najwyższy szczyt dedykowany św. Hieronimowi ma 1235 m n.p.m. Tuż przed szczytem, jakby zawieszony na półce skalnej, znajduje się klasztor benedyktynów z XI wieku, który przez całe stulecia odgrywał rolę słynnego na całą Europę ośrodka religijnego i kulturalnego. Widok klasztoru na górze pełnej mistyki zapiera każdemu dech w piersiach. Nic więc dziwnego, ze stał się on inspiracją do powstania legend.
Jedna z nich mówi, że w tym miejscu stała w czasach przedchrześcijańskich świątynia Wenus, którą zniszczył sam Michał Archanioł. Później powstała legenda o św. Graalu, czyni naczyniu z krwią Chrystusa, która została po Ostatniej Wieczerzy i męce na krzyżu. Właśnie tu, na górze Montserrat, urywa się szlak „błędnych” rycerzy poszukujących tego naczynia. Jakiekolwiek nie byłyby legendy związane z tym świętym miejscem, jedno jest pewne: Montserrat jest górą, którą obrała sobie Matka Boża, aby wierni oddawali Jej cześć. Już w VIII wieku na Montserrat osiedlili się pierwsi pustelnicy, a w wieku IX stała tu już kaplica poświęcona Matce Bożej. W XI wieku obok eremu Najświętszej Maryi Panny zbudowano mały klasztor benedyktyński. W roku 1811 klasztor został ograbiony przez wojska Napoleona. Do ruiny klasztoru przyczynił się również pożar. W roku 1835 władze hiszpańskie wypędziły benedyktynów. Na szczęście powrócili oni po 5 latach, by nadać temu miejscu dawne znaczenie. Krwawa wojna domowa w Hiszpanii w latach 1936 – 1939 również nie oszczędziła klasztoru. Zginęło wtedy 22 zakonników. Współcześni benedyktyni, w myśl swojej reguły „ora et labora”, nieprzerwanie służą pielgrzymom. Klasztor na górze Montserrat może poszczycić się bogatą biblioteką. Tutaj mieści się również najstarsze na świecie konserwatorium muzyczne. Każdego dnia o godz. 13 Katalońskie Słowiki, pięćdziesięcioosobowego chłopięcego chóru, śpiewają ku czci Czarnej Madonny „Salve Regina”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Emerytowany metropolita przemysko-warszawski Kościoła greckokatolickiego obchodzi 85. urodziny
Proponowane w Polsce elementy edukacji seksualnej nawiązują do standardów WHO, ale...
Postęp techniczny nie zwalnia z obowiązku przestrzegania zasad etycznych.
Ludność Kamerunu docenia świadectwo życia Papieża Polaka oraz jego zaangażowanie na rzecz Afryki.