Święci Piotr i Paweł w Rzymie

Legenda mówi, że 29 czerwca obaj apostołowie mieliby razem zginąć, co w żaden sposób nie jest, prawdą. Skąd zatem data? I co wiemy na pewno o wczesnochrześcijańskim Rzymie?

Katakumby świętego Sebastiana

W tej sytuacji chrześcijanie postanowili najcenniejsze relikwie, do których przychodziło najwięcej pielgrzymów, czyli kości Piotra i Pawła, schować gdzieś daleko poza miastem, gdzie spotkania nie rzucałyby się w oczy. Nie trzeba wiele wyobraźni, by się domyślić, że po prawie dwustu latach w ziemnych mogiłach nie zachowało się wiele. Zebrano jednak troskliwie wszystko i złożono przy via Appia, w starych wyrobiskach, gdzie istniały już grobowce rzymskich rodzin, bynajmniej nie chrześcijańskie. Tę wielką dziurę w ziemi nazywano z grecka kumbe, a „przy dziurze” to po grecku kata kumbe, i stąd właśnie wzięła się późniejsza nazwa „katakumby” dla podziemnych cmentarzy. Relikwie świętych apostołów pozostały w tym miejscu przez około pięćdziesiąt lat i tam odwiedzali je pielgrzymi. Zachowało się około sześciuset cegieł i kamieni z wyrytymi prośbami i podziękowaniami kierowanymi do świętych, wszystkie pochodzą właśnie z lat 260–300.

Gdy groźba prześladowań zniknęła po abdykacji cesarza Dioklecjana w 305 roku, przynajmniej na Zachodzie, gdyż we wschodniej części cesarstwa trwały jeszcze do 311 roku, Konstantyn Wielki rozpoczął swoje panowanie jako cezar i dopiero wtedy można było zacząć myśleć o powrocie relikwii na ich pierwotne miejsca. Chyba rzeczywiście tylko „zacząć myśleć”, gdyż wcale nie było jeszcze spokoju w cesarstwie i trwała wojna domowa. Po jej zakończeniu sławną bitwą przy moście Mulwijskim (Ponte Milvio) w roku 312 i po zwycięstwie Konstantyna nad Maksencjuszem marzenia mogły stać się rzeczywistością. Nie sposób ustalić dokładnych dat, ale niedługo po tym cesarz polecił przygotowanie godnego miejsca na przyjęcie relikwii. W tym samym miejscu na Wzgórzu Watykańskim, w którym znajdowała się pierwotna mogiła, przygotowano grobowiec, gdzie złożono kości świętego Piotra owinięte w purpurową materię przetykaną złotem, zarezerwowaną dla majestatu cesarza. Na miejscu tymczasowego pobytu relikwii przy via Appia cesarz polecił wybudować bazylikę, którą nazwał Memoria Apostolorum, czyli Wspomnienie Apostołów. Był to prawdopodobnie pierwszy kościół wybudowany w Rzymie przez cesarza Konstantyna. Mniej więcej w tym samym czasie w tej samej „dziurze w ziemi”, ale już uświęconej relikwiami Piotra i Pawła, chrześcijanie zaczęli kopać swój cmentarz. Złożono tam ciało świętego Sebastiana, o którym tak naprawdę nie wiadomo nic oprócz tego, że był żołnierzem skazanym na śmierć za wiarę i że zginął około 304 roku. Opiewała go jednak legenda, z każdym wiekiem obfitsza w szczegóły, więc pobożni pielgrzymi nadal tam przychodzili. W średniowieczu zapomniano, że relikwie apostołów Piotra i Pawła były już dawniej w tym miejscu, i zaczęto nazywać cmentarz katakumbami świętego Sebastiana. Tak jest do dziś. Również kościół, choć oficjalnie ciągle nazywa się Memoria Apostolorum, w pobożności ludzi stał się kościołem świętego Sebastiana za Murami (di San Sebastiano Fuori le Mura). Pamięć o czasowym pobycie relikwii w tym miejscu jednak nie zaginęła i po kilkudziesięciu latach papież Damazy (366–384) – jak podaje Liber Pontificalis – „w katakumbach, gdzie leżały ciała świętych apostołów Piotra i Pawła, dokładnie w tym miejscu, gdzie leżały święte ciała, [urządził] kryptę i opisał ją wersami”.

Można zobaczyć miejsce, gdzie spoczywały te relikwie, obejrzeć sgraffito, zwiedzić kościół, który nadal stoi na swoim miejscu, choć przeżył tyle kataklizmów i remontów, że w niczym nie przypomina pierwotnego. W jednym z ołtarzy wystawiony jest kamień z zarysem stóp – jest on związany z legendą o świętym Piotrze uciekającym z Rzymu, który spotkał na drodze Jezusa idącego do miasta. Piotr zapytał go: „Dokąd idziesz, Panie?” (Quo vadis, Domine?). Pan mu odpowiedział, że idzie do Rzymu, by zostać jeszcze raz ukrzyżowanym, a wtedy Piotr zawstydził się swojego strachu i wrócił, by ponieść śmierć. Była legenda, znalazł się więc i kamień, który jej odpowiadał, a Henryk Sienkiewicz napisał o tym całą powieść Quo vadis.

Bazylika ta została wybudowana jako cmentarna, to znaczy nie dla sprawowania eucharystii, ale dla składania w niej sarkofagów zmarłych. Była znacznie większa od obecnej. Takie bazyliki chrześcijanie nazywali po prostu cmentarzami. Po zniszczeniu przez Saracenów w IX wieku i po odbudowie zmieniła charakter i stała się kościołem dla potrzeb kultu oraz sanktuarium świętego Sebastiana. Przy okazji wyjaśnia się data obchodzonego do dziś święta Piotra i Pawła 29 czerwca. Legenda późniejsza mówi, że tego dnia obaj apostołowie mieliby razem zginąć, co w żaden sposób nie jest, prawdą, a jak widzimy, data ta ma związek właśnie z czasowym pobytem relikwii w katakumbach i z rokiem 258. Może tego dnia właśnie relikwie tam przeniesiono?

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8