Mini konkurs historyczny

Kościół w Polsce doczekał się popularnej, łatwej w odbiorze książki o swojej historii. Może trudno w to uwierzyć, ale dotąd takowej w księgarniach nie było.

Kościół w długim trwaniu

Andrzej Grajewski
Losy Kościoła w Polsce były równie burzliwe, jak historia naszego państwa. Próbę ich opisania znajdujemy w książce „Dzieje Kościoła w Polsce”.

Napisał ją zespół składający się z 18 autorów, reprezentujących przede wszystkim środowiska naukowe z Krakowa, a zwłaszcza Papieskiej Akademii Teologicznej. Całość zredagował Andrzej Wiencka. Książkę wydało Wydawnictwo Park, które jest własnością Wydawnictw Szkolnych PWN. Wprawdzie we wstępie czytamy, że praca ma charakter popularny i jej celem jest dostarczenie podstawowej wiedzy o losach Kościoła, ale autorom udało się znacznie więcej. Powstała bowiem ciekawa, dobrze napisana książka, przynosząca ogromny materiał informacyjny, ale także skłaniająca do dyskusji, czy nawet sporów z prezentowanymi w niej tezami. Co warto podkreślić, książka koncentruje się nie tylko na Kościele katolickim obrządku łacińskiego. Wyjątkowo dużo jest informacji o katolikach obrządku wschodniego, czyli unitach, ale także o wyznawcach prawosławia oraz ewangelikach. Nadaje to jej szerszy, prawdziwie ekumeniczny wymiar.

Bogata szafa graficzna

Wielkim atutem pracy jest jej oprawa graficzna. Tak pięknie ilustrowanej książki o dziejach Kościoła w Polsce na naszym rynku księgarskim jeszcze nie było. Każdemu rozdziałowi towarzyszą liczne zdjęcia, dobrze dobrane do prezentowanego rozdziału. Podpisy pod nimi czasem są maleńkimi artykułami, wzbogacającymi zasadniczy nurt rozważań. Co bardzo istotne, kolejne rozdziały ilustrowane są także czytelnymi mapami z danego okresu. Pozwala to dobrze orientować się w geopolitycznych przemianach, jakich także doświadczał Kościół na przestrzeni dziejów. Dobrym pomysłem były także graficzne przedstawienia świątyń w poszczególnych okresach historycznych. W ten sposób udało się przekazać sporo interesujących materiałów nie tylko o stylach architektonicznych w poszczególnych epokach, ale także powiedzieć coś interesującego o przemianach w liturgii i religijności tamtych czasów.

Indywidualny styl

Ponieważ książka ma wielu autorów, każdy z rozdziałów zachowuje indywidualny charakter badacza, co w sumie jest dla czytelnika korzystne. Może bowiem porównać nie tylko różne style, ale także odmienne punkty widzenia. Co dla jednego autora jest mało ważne, inny stawia w centrum uwagi swoich rozważań. Co ważne opowieść o losach Kościoła w Polsce wpisana jest w szerszy kontekst losów państwa, a także problemów, przed którymi wówczas stawał cały Kościół i papieże danej epoki. Niezwykle ciekawe są na przykład rozdziały o życiu codziennym duchownych na przestrzeni dziejów, akcentujące zarówno religijny wymiar ich posługi, jak także opisujących ich sytuację materialną, kwestie obyczajowe, problemy z celibatem. Fantastyczny jest zwłaszcza rozdział napisany przez ks. prof. Grzegorza Rysia o życiu codziennym księży w średniowiecznej Polsce. Szkoda tylko, że podobnego tekstu czytelnik nie znajdzie w rozdziałach książki poświęconej czasom współczesnym. To zresztą charakterystyczne dla całego opracowania, że im bliżej współczesności tym teksty stają bardziej płaskie, jednowymiarowe, bez pytań i wątpliwości. Książka przypomina także galerię niezwykle barwnych postaci, duchowieństwa i osób świeckich, które przez wieki odgrywały ważną rolę dla trwania i rozwoju wiary na naszej ziemi.

Słabsza końcówka

Najwięcej zastrzeżeń, w mojej ocenie, wzbudzają rozdziały ostatnie, a więc od okresu II Rzeczpospolitej do czasów współczesnych. Zarówno w sposobie przedstawianego materiału, jak i jego interpretacji. Ciekawe są rozważania o tym, jak przedsiębiorcy żydowscy zmonopolizowali rynek handlu dewocjonaliów w okresie międzywojennym, ale te informacje są zupełnie nieczytelne bez próby przynajmniej naszkicowania terytorialnego i ilościowej skali kwestii żydowskiej w tym czasie. Sugerują fałszywie, że antysemityzm był problemem we wszystkich regionach Polski i generalnie całego Kościoła. Trudno zrozumieć dlaczego w rozdziale o II Rzeczpospolitej w ogóle nie spotykamy wzmianki o Wojciechu Korfantym, choć jego rola dla formacji społecznego katolicyzmu w tym czasie była ogromna. Także postać kard. Augusta Hlonda wychodzi w książce blado. Wprawdzie krótko podsumowany został jego okres sprawowania urzędu prymasowskiego w II Rzeczypospolitej, ale czytelnik już nie dowie się jakie były jego losy na przymusowej emigracji.

Poważnym błędem jest pominięcie w ostatnim rozdziale kwestii tak zasadniczej, jak stworzenie w 1945 r. przez Prymasa Hlonda nowych struktur kościelnych na ziemiach zachodnich i północnych. Przecież ta decyzja miała fundamentalne znaczenie dla funkcjonowania Kościoła w Polsce, kiedy nastąpiła wielka powojenna „wędrówka ludów” ze Wschodu na Zachód. Obszernie i kompetentnie opisane jest przez Marka Lasotę starcie Kościoła z organami bezpieczeństwa. Zdecydowanie gorzej wychodzi mu refleksja nad religijnością Polaków w czasach PRL, pomija także analizę wszystkich złożonych konsekwencji dla Kościoła w Polsce zmian zainicjowanych przez Sobór Watykański II. W prezentowanym kształcie ostatni rozdział tej książki to zaledwie przyczynek do dziejów Kościół – państwo w czasach PRL, a nie pogłębiona refleksja nad tamtym trudnym doświadczeniem Kościoła.
«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6