Mistrzyni dialogu - św. Katarzyna ze Sieny

Niewiele jest świętych kobiet, które szczycą się takim uznaniem i taką czcią. Szacunkiem darzą ją zarówno duchowni, jak i rzesze ludzi świeckich. Święta Katarzyna ze Sieny była mistyczką, przewodniczką i matką duchową, opiekunką ludzi chorych i cierpiących, ale też doradcą i powiernikiem dostojników kościelnych.

Reklama

Mistyka i czyn

ks. Tomasz Jaklewicz

„Dusza, która boi się ludzi, nigdy niczego nie osiągnie...” - św. Katarzyna ze Sieny.

W Sienie czas stanął w miejscu na wysokości XIV wieku. To jedno z tych włoskich miast, w których można zakochać się od pierwszego wejrzenia. Tam urodziła się i wychowała św. Katarzyna, ogłoszona przez Jana Pawła II patronką Europy. Urodziła się w 1347 r. w rodzinie liczącej 26 dzieci. Już jako dziewczynka marzyła o oddaniu życia całkowicie Bogu. Naraziła się przez to matce, która chciała ją wydać za mąż.

Katarzyna jednak całe życie potrafiła walczyć o to, co uznała za wolę Boga. Jako 16-latka została tercjarką dominikańską. Była radykalną ascetką, doświadczała niezwykłych mistycznych darów: objawień, ekstaz, lewitacji, bilokacji, stygmatów. Ks. J. Pasierb w wierszu „Precyzja mistyki” pisał: „w Sienie w bazylice San Domenico niedaleko wejścia zaznaczono na posadzce gdzie podczas której wizji stał Chrystus a gdzie Katarzyna tu uprosiła od Niego krzyż tu mogła Go odziać a tutaj zabrał jej serce”.

Intensywne życie duchowe nie oznaczało oderwania od ziemskich spraw. Przeciwnie. Katarzyna zasłynęła jako kobieta czynu, energicznie i odważnie angażująca się w życie Kościoła. Przemawiała do księży, biskupów i papieży, ogłaszając się publicznie posłanką samego Chrystusa. Przesłuchiwał ją trybunał inkwizycyjny, który nie dopatrzył się u niej żadnej herezji. Zakonnik, który prowadził przesłuchanie, doznał pod jej wpływem głębokiego nawrócenia. Katarzyna walczyła z zapałem o odnowę Kościoła niszczonego przez podziały, intrygi, nepotyzm, symonię itd.

W Awinionie osobiście nakłaniała Grzegorza XI do powrotu do Rzymu. W listach zwracała się do niego poufale: „Bądź mężczyzną, Ojczulku”. Papież wrócił do Rzymu. Kościołem wstrząsały jednak dramatyczne podziały. W pewnym momencie było prócz papieża było jeszcze dwóch antypapieży. Katarzyna mówiła: „Pragnę oddać za Kościół życie, krew i całe ciało, aż do szpiku kości, mimo że nie jestem tego godna”. Brzydziła się służalczą bojaźnią, która „ucina rękę świętego pragnienia”. Zmarła w Rzymie w wieku 33 lat. Jej życie jest dowodem działania Ducha Świętego, który ciągle posyła do niego swoich proroków.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama