Święty Maksymilian Maria Kolbe: Kapłan i męczennik

Rajmund Kolbe urodził się w roku 1894. Jako młody chłopak wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych. Tu otrzymał imię Maksymilian. Studia filozoficzne i teologiczne odbył w Rzymie i tam też w roku 1918 przyjął święcenia kapłańskie.

III
Nie chcę potępiać nikogo, kto w bardzo trudnej dla niego sytuacji już nie może znosić życia i... wybiera śmierć. Ale czy mogę takie decyzje popierać?
Była więźniarka, Maria Slisz-Oyrzyńska, pisała: "Kiedy dziś myślę o tych piętrzących się stosach trupów, ogarnia mnie przerażenie. Przecież te wszystkie trupy to byli LUDZIE, na miłość Boską, tyle ludzi, dlaczego było ich tak dużo, nie chcę wierzyć w to, że był to obóz zagłady, uprzytamniam sobie tylko, że to byli LUDZIE. Nie znajduję odpowiedzi, dlaczego pozwolono na to, dlaczego świat nie interweniował, przecież to byli ludzie. Ileż to głów ludzkich, ileż serc, które dla kogoś biły, ile par oczu różnego koloru, dlaczego bezkarnie ginęli ludzie?...". Ci wszyscy zamordowani wołali o pomoc, wołali o miłość. Cierpienie, krzyk rozpaczy wołają o pomoc - nie do śmierci, ale do życia. Życie ma sens poprzez miłość. Wielu więźniów traciło nadzieję, ponieważ ich godność była tak brutalnie gwałcona. Zamiast miłości doświadczali nienawiści. Z drugiej strony jednak wielu zrozpaczonych znalazło nową siłę do życia, kiedy ktoś z miłością na nich patrzył, kiedy ktoś mówił im dobre słowo.
Wartość życia nie leży w biologicznym przeżyciu. Kto przeżył kosztem innych, tracił swoją godność. Kto dał swoje życie, aby dać świadectwo godności człowieka, dopełnił sensu swojego życia. Najważniejsze jest danie świadectwa sensu życia. Takie rozumienie sprawy dotyczy wiary, wymiaru Boskiej tajemnicy człowieka. Ten wymiar zawsze wiąże się z miłością.
W Auschwitz myślami wracamy także do narodu żydowskiego. Bogu zawdzięcza on 10 Przykazań, będących fundamentem ludzkiej wolności i odpowiedzialności. Kiedy Papież Jan Paweł II był w Auschwitz-Birkenau w 1979 r., powiedział: "Zatrzymam się wraz z Wami, Drodzy Uczestnicy tego spotkania, na chwilę przy tablicy z napisem w języku hebrajskim. Napis ten wywołuje wspomnienie narodu, którego synów i córki przeznaczono na całkowitą eksterminację. (...) Ten to naród, który otrzymał od Boga Jahwe przykazanie: "Nie zabijaj!", w szczególnej mierze doświadczył na sobie zabijania. I wobec tej tablicy nie wolno nam przejść obojętnie" (7 czerwca 1979). Objawieniu, podarowanemu narodowi żydowskiemu przez Boga, zawdzięczamy rozumienie człowieka jako istoty stworzonej na podobieństwo Boga. Na tym polega jego niezniszczalna godność.
Jako chrześcijanin, patrzę na Auschwitz i na wszystkie cierpienia z perspektywy krzyża. Wierzę, że Bóg był obecny ze swoją niewidzialną miłością nawet wtedy, gdy Chrystus krzyczał na krzyżu: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? Współobecność Chrystusa w każdym cierpieniu i osamotnieniu jest najgłębszą przyczyną mojego przekonania, że nie może chodzić o pomoc do śmierci, ale tylko do życia.
Chcę powiedzieć każdemu człowiekowi: Nie rezygnuj! Zawsze ktoś cię kocha. Zawsze jesteś komuś innemu potrzebny, ponieważ jesteś źródłem miłości! Człowiek, który czuje, że jest ważny dla innych i że jest kochany, chce żyć. Przyjaźń dotyka sensu wszechświata. Postawą społeczeństwa szanującego godność człowieka będzie zawsze budowanie cywilizacji miłości. Ale czy wolno mi o tym mówić, nie będąc gotowym oddać swoje życie, aby świadczyć o miłości?
Niech ostatnie słowo wypowie do nas Anna Pawełczyńska, która jako była więźniarka obozu Auschwitz-Birkenau tak podsumowała swoje obozowe doświadczenia: "W walce ze światem nienawiści jako reakcja na zdegenerowany terror tworzył się świat przyjaźni. I w tym właśnie znaczeniu - niezależnie od zachowań więźniów niezgodnych z normami praworządnych społeczeństw - obóz koncentracyjny ustalił normę podstawową, której przestrzeganie jest powszechnie niezbędne, i stworzył nową wartość moralną: takie poczucie więzi z krzywdzonymi, które wymaga największych wyrzeczeń".

*Ks. dr Manfred Deselaers jest niemieckim kapłanem, pracuje w Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu, wykłada na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.
Autor dziękuje Zofii Pohoreckiej i Jochenowi Augustowi za pomoc w opracowaniu.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6