Przewodniczący episkopatu USA kard. Daniel DiNardo nazwał zajścia „odrażającym atakiem na jedność kraju”.
Amerykańscy biskupi potępili akty przemocy, do jakich doszło w mieście Charlottesville w stanie Wirginia. W wyniku starć białych rasistów ze skrajnej prawicy z policją i liberałami oraz anarchistami zginęły przynajmniej trzy osoby, a 35 odniosło rany. Przewodniczący episkopatu USA kard. Daniel DiNardo nazwał zajścia „odrażającym atakiem na jedność kraju”. Zapewnił, że Kościół „stoi po stronie uciskanych przez nikczemną ideologię”, a także, że łączy się z tymi, którzy „chcą położyć kres przemocy na tle rasowym i budować pokój w naszych wspólnotach”.
Podobne w treści oświadczenie wydał bp Francis Xavier DiLorenzo, ordynariusz diecezji Richmond, na terenie której leży Charlottesville. Władze kościelne zaproponowały też specjalne modlitwy w intencji ofiar i poszkodowanych oraz ich bliskich.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.