Bazylika św. Piotra zapełniła się dzisiaj konfesjonałami. Zostały ustawione z myślą o wieczornej liturgii pokutnej z indywidualną spowiedzią sakramentalną. Wśród 92 spowiedników był też sam Papież.
W przeciwieństwie do lat poprzednich Franciszek nie wygłosił w czasie liturgii żadnego rozważania. Zastąpiono je długą chwilą ciszy, w czasie której zachęcono wiernych do przeprowadzenia rachunku sumienia. Pomagały w tym pytania zawarte w książeczce, którą otrzymali uczestnicy liturgii. Franciszek spędził ten czas siedząc zatopiony w modlitwie. Następnie odmówiono akt pokutny i modlitwę Ojcze nasz, po czym latynoskim zwyczajem Papież uklęknął przy drzwiczkach konfesjonału i wyspowiadał się, a następnie sam usiadł w konfesjonale i przez ponad pięćdziesiąt minut spowiadał wiernych. W sumie wyspowiadał siedem osób, cztery kobiety i trzech mężczyzn.
Wieczorna liturgia pokutna poprzedziła o tydzień ogólnoświatową akcję „24 godziny dla Pana”. Odbędzie się ona także w Rzymie, a jej zwieńczeniem będzie liturgia sprawowana w rzymskim sanktuarium Bożego Miłosierdzia przez abp. Rino Fisichellę, kierującego Papieską Radą ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji. Nabożeństwa pokutne w Wielkim Poście prowadził również Benedykt XVI. Jan Paweł II siadał do konfesjonału w Wielki Piątek.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.