O owocach papieskiej wizyty w Szwecji.
Papieska wizyta w Szwecji pokazała, że Kościół katolicki nie prowadzi wojnę ani nie jest instytucją żądną władzy, lecz jest podobny do Jezusa i mówi protestantom: kochamy was, chcemy iść dalej razem z wami. W ten sposób ekumeniczny aspekt podróży Franciszka podsumowuje Ulf Ekman, do niedawna jeden z najważniejszych kaznodziejów protestanckich w Szwecji, a od dwóch lat katolik. W rozmowie z francuską telewizją katolicką KTO zauważył, że ważnym elementem spotkań ekumenicznych w Lundzie i w Malmö było uściślenie samego rozumienia jedności.
„Ojciec Święty posunął się bardzo daleko. Otworzył na luteranów swe serce i ramiona. Mamy tu jednak dwa rozumienia jedności. Widzieliśmy to na spotkaniu w Malmö w wypowiedziach luteranów i w reakcji Ojca Świętego. Luteranie są przekonani, że już jesteśmy zjednoczeni w duchu, wystarczy to tylko uznać i w konsekwencji nawzajem dopuszczać się do komunii. Nie było to powiedziane wprost, ale wyszło na jaw podczas nabożeństwa. Papież trochę ostudził te zapały. Powiedział, że przed nami jest długa droga i musimy na nią ponownie wejść. A zatem zachęcił do rozmowy i do zbliżenia" - powiedział były pastor luterański.
Wyjaśnił, że chodziło tu nie o dyskusję teologiczną czy dogmatyczną, lecz o wyrażenie intencji. "Spróbujmy coś zrobić. W przeszłości formalnie byliśmy nieprzyjaciółmi, dziś formalnie twierdzimy, że jesteśmy przyjaciółmi. Ale zastanówmy się, co to oznacza” – powiedział szwedzki konwertyta.
Przypomniał, że katolików i luteranów dzielą wielkie rozbieżności. Jest to poważny problem, bo nie da się ich przeskoczyć „przez aklamację”. Niemniej jednak w czasie papieskiej wizyty zrobiono krok naprzód. "Daliśmy szansę Duchowi Świętemu, aby pokazał moc Ewangelii, co jest szczególnie ważne w Szwecji, gdzie poglądy wielu protestantów są dziś bardzo liberalne" – stwierdził U. Ekman.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.