Patriarcha Babilonu Louis Raphael Sako podczas synodu w Ankawie pod Irbilem mówił o problemach Kościoła chaldejskiego.
Kościół chaldejski znajduje się w sytuacji duszpasterskiej, administracyjnej oraz ekonomicznej pełnej niesłuszności. O takich „cieniach” mówił patriarcha Babilonu Louis Raphael Sako na początku Synodu tej wspólnoty katolickiej obrządku wschodniego z Iraku. Spotkanie ma miejsce w Ankawie pod Irbilem.
Abp Bagdadu wspomniał o powiązaniach między współczesnym kryzysem duchowym a rozprzestrzenieniem się kultury elektronicznej. Np. bezkrytycznie przyjęte media społecznościowe przekształciły się w platformy nieograniczonej krytyki i kłótni również wewnątrz Kościoła. Wspólnota wiernych powinna też zdaniem patriarchy pogłębić różne aspekty formacji nowych kapłanów, na co wskazują przypadki ucieczki niektórych chaldejskich księży na Zachód w poszukiwaniu lepszych warunków życiowych bez zgody przełożonych. Abp Sako potępił także wszelkie przejawy korupcji na jakimkolwiek poziomie oraz brak wrażliwości części parafii na sytuację uchodźców. Z drugiej strony przypomniał także o wysiłku, jaki wiele grup kościelnych podjęło, aby poprawić sytuację mieszkańców Iraku w tych ciężkich dla kraju i jego ludności czasach.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.