Oprócz towarzyszenia im moją stałą myślą i modlitwą, postanowiłem ogłosić pomoc humanitarną na ich rzecz. W tym celu we wszystkich kościołach katolickich Europy będzie miała miejsce specjalna zbiórka pieniędzy w niedzielę 24 kwietnia - powiedział Ojciec Święty przed modlitwą Regina Coeli.
Oto papieskie słowa:
W tym dniu, stanowiącym jakby centrum Roku Świętego Miłosierdzia, moje myśli biegną do wszystkich ludzi, którzy są najbardziej spragnieni pojednania i pokoju. Tu, w Europie, myślę w szczególności o dramacie osób cierpiących z powodu przemocy na Ukrainie: o ludziach pozostających na terenach wstrząsanych walkami, które spowodowały już kilka tysięcy zgonów oraz o tych - ponad milionie - którzy zostali zmuszeni do opuszczenia tych ziem przez nadal trwającą poważną sytuację. Dotyka ona zwłaszcza osoby starsze i dzieci. Oprócz towarzyszenia im moją stałą myślą i modlitwą, postanowiłem ogłosić pomoc humanitarną na ich rzecz. W tym celu we wszystkich kościołach katolickich Europy będzie miała miejsce specjalna zbiórka pieniędzy w niedzielę 24 kwietnia. Zachęcam wiernych do włączenia się w tę inicjatywę poprzez hojny wkład. Ten akt miłosierdzia ma nie tylko ulżyć cierpieniom materialnym, ale pragnie także wyrazić bliskość i solidarność moją osobistą i całego Kościoła wobec Ukrainy. Gorąco pragnę, aby gest ten dopomógł w krzewieniu bezzwłocznego pokoju oraz poszanowaniu prawa na tej tak bardzo doświadczanej ziemi.
Modląc się o pokój, pamiętajmy, że jutro przypada Światowy Dzień Działań Zapobiegających Minom. Nazbyt wiele osób stale ginie lub zostaje okaleczonych przez tą straszliwą broń, a odważni mężczyźni i kobiety ryzykują życie, aby oczyścić zaminowane tereny. Ponówmy, proszę, zaangażowanie na rzecz świata bez min.
Na koniec kieruję moje pozdrowienia do was wszystkich, którzy uczestniczyliście w tej celebracji, a szczególnie grup, które pielęgnują duchowość Bożego Miłosierdzia.
Wszyscy razem zwróćmy się z modlitwą do naszej Matki.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.