Kardynał Marx o Bartoszewskim

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec kardynał Reinhard Marx napisał o zmarłym Władysławie Bartoszewskim, że wbrew wszystkim przeciwnościom losu pozostał wierny wierze katolickiej; był człowiekiem wiary, nadziei i miłości.

Bartoszewski przeżył obóz Auschwitz i powstanie warszawskie, nie stając się pełnym nienawiści wrogiem wszystkich Niemców - napisał kard. Marx w opublikowanym w sobotę liście. Rządzący po wojnie komuniści wsadzili go do więzienia, lecz nie udało im się złamać tego "intelektualisty i opozycjonisty" - podkreślił arcybiskup Monachium i Freisingu.

"Wbrew wszystkim ekstremalnym przeciwieństwom w swoim życiu pozostał wierny wierze katolickiej - był człowiekiem wiary, nadziei i miłości" - czytamy w oświadczeniu kardynała Marksa.

Niemiecki hierarcha podkreślił, że Bartoszewski był "ojcem założycielem" polskiej demokracji, piastował stanowisko ministra spraw zagranicznych, a potem - aż do śmierci - był doradcą premiera. Zaznaczył też, że Bartoszewski przywiązywał dużą wagę do stworzenia nowych relacji pomiędzy Kościołami w obu krajach.

"Duch Bartoszewskiego będzie wśród nas, gdy w przyszłą środę wielu polskich wiernych, wśród nich duża grupa polskich biskupów i księży, przyjedzie do Dachau na uroczystości 70. rocznicy wyzwolenia obozu" - napisał kard. Marx.

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11