Francuscy biskupi na rozpoczynający się rok życzą swoim rodakom prawdziwego braterstwa. „Chrześcijanie odnajdują jego głęboki sens we wcieleniu Syna Bożego” – przypomina przewodniczący episkopatu, abp Georges Pontier.
Według bp. Gilberta Aubry z departamentu zamorskiego Reunion braterstwo nie może być jedynie zawieszoną w powietrzu, bezcielesną ideą, jednym z haseł Republiki Francuskiej. Debata polityczna przed zbliżającymi się wyborami winna jego zdaniem wziąć pod uwagę potrzeby ludności, a nie być tylko dążeniem do władzy dla samego jej osiągnięcia. Hierarcha postuluje m.in. uproszczenie praktyk administracyjnych.
Również wzywając do braterstwa, bp. Michel Santier z Créteil pod Paryżem podkreśla, że chrześcijanie muszą mieć odwagę zabierania głosu. Ich słowo ma bowiem istotne znaczenie dla świata i przynosi nadzieję. Natomiast bp Christophe Dufour nawiązał do silnie odczuwanej przez katolików obawy przed fanatycznymi islamistami i możliwością ich dotarcia również do Francji. „Jedynym środkiem zabezpieczającym przed lękiem jest wiara” – stwierdził ordynariusz Aix-en-Provence. Podkreślił, że ufając Bogu będziemy w stanie kochać także muzułmanów. Podjął też sprawę debaty o eutanazji. Wskazał, że zabierając w niej głos Kościół nikogo nie sądzi, ale musi pozostać wierny przykazaniu „Nie zabijaj”. Człowiek bowiem nie może sobie rościć prawa do decydowania o życiu i śmierci jakiejś istoty ludzkiej.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.