Wiele kościelnych czy papieskich dokumentów słabo przekłada się na życie. Bo przyzwyczajenia są mocniejsze. Można to zmienić? Na pewno można przynajmniej próbować. Nie inaczej jest z głoszeniem Ewangelii o królestwie. Stąd nasz cykl o papieskiej adhortacji.
Pod koniec listopada papież Franciszek ogłosił adhortację „Evangelii gaudium”. To ważny dokument. Z tych, które powinny wyznaczać kierunek działań Kościoła na najbliższe lata. I źle by było, gdyby stał się jedynie przedmiotem uczonych komentarzy, do których sięgną tylko specjaliści czy studenci przygotowujący się do zajęć. Potrzebuje wprowadzenia w życie. Warto pod kątem jej przesłania zrewidować całą naszą kościelną rzeczywistość. By odwoływało się do zdrowej nauki i przemyślanych tradycji, a nie tylko do zasady „zawsze tak było”.
Ale żeby trudniej było o niej zapomnieć, proponujemy cykl komentarzy inspirowanych jej treścią. Inspirowanych. Nie wyjaśniających. Bo jest dostatecznie jasna. Ale sporo w niej treści. Łatwo o nich zapomnieć. Zwłaszcza po jednorazowej lekturze. Więc by zapomnieć było trudniej...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
2 maja w stolicy Zimbabwe, Harare, odbyły się święcenia diakonisy Angelic Molen.
Dwie (lub więcej diecezji) posiadają wspólnego biskupa przy zachowaniu odrębnych instytucji.
Papież zachęca proboszczów do wniesienia wkładu w prace Synodu.
Postulator procesu kanonizacyjnego Papieża - Polaka o jego dziedzictwie.