W skali globalnej mówi się często o makdonaldyzacji życia. W Polsce, kraju niewielkim mieliśmy do czynienia jedynie z donaldyzacją.
Ze wszelkich stron docierają do mnie „podsumowania roku”. Spróbuję też podsumować ten czas, przytaczając dowcipy, jakie słyszałem w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Przez pryzmat targu, tramwaju, stadionu widać wszystko wyraźniej niż z salonu.
W skali globalnej mówi się często o makdonaldyzacji życia. W Polsce, kraju niewielkim, skromnym mieliśmy do czynienia jedynie z donaldyzacją – rzucił w czasie rozmowy znakomity jazzman Piotr Baron.
Rozbroiła mnie dewiza: „Adam Nawałka – człowiek, który zastał Polskę drewnianą, a zostawił… drewnianą”. I pytanie: – Gdzie można zobaczyć bramki reprezentacji Polski? – Na TVP Historia.
– Panie Kubo – red. Strzyczkowski odebrał telefon od słuchacza „Trójki” – Myślę, że autostrady w Polsce to powinna budować nasza reprezentacja. – Dlaczego??? – Bo by bramek nie było...
Hitem internetu było przejęzyczenie Moniki Olejnik, która na antenie radia Zet rzuciła: „Pani Anna Grodzka utknęła w kroku. Przepraszam bardzo, w korku…” (dziennikarka nie zdawała sobie sprawy, że nieświadomie trafiła w sedno genderowego problemu).
Na koniec chciałbym też opowiedzieć kawał o tęczy, ale boję się, że spalę…
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.