Siostry Faustyny długa droga na ołtarz

W kwietniu mija 20 lat od beatyfikacji s. Faustyny Kowalskiej. Proces trwał niemal trzydzieści lat. Ale pierwsza, nieudana próba wszczęcia procesu została podjęta już w 1948 roku.

Był 18 kwietnia 1993 roku. W pierwszą niedzielę po Wielkanocy – a wówczas nie było to jeszcze w Kościele święto Bożego Miłosierdzia – Jan Paweł II na placu św. Piotra ogłosił s. Faustynę błogosławioną. W ten sposób zakończył proces, który sam, jeszcze jako arcybiskup krakowski, rozpoczął w 1965 roku. Rozpoczął go po uprzednim dyplomatycznym wysondowaniu atmosfery w Kurii Rzymskiej. Kiedy jesienią 1963 roku wpływowy sekretarz Świętego Oficjum, dzisiaj Kongregacji Nauki Wiary, kard. Alfredo Ottaviani, zagadnięty o ewentualny proces s. Faustyny Kowalskiej, powiedział Wojtyle, by zaczynać go jak najszybciej, póki żyją świadkowie, arcybiskup dostał zielone światło. Sam nie wątpił ani w świętość s. Faustyny, ani w nadprzyrodzony charakter jej objawień, ale okoliczności rozpoczęcia procesu były mocno niesprzyjające. Od 1959 roku obowiązywała w Kościele notyfikacja Świętego Oficjum, która zakazywała rozprzestrzeniania kultu Miłosierdzia Bożego w formach podanych przez s. Faustynę. W wielu kościołach ściągano ze ścian obrazy Jezusa Miłosiernego i zaprzestano wspólnego odmawiania Koronki do Miłosierdzia Bożego.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6