Drugi

W czasach, gdy wszyscy pchają się na najwyższy stopień podium, tylko nieliczni mogą pozwolić sobie na luksus bycia drugim.

Komentarz na drugi dzień roku.

„Tam, gdzie panuje kultura egoizmu, a fetyszem jest samorealizacja, gdzie najważniejsze jest własne szczęście bez względu na koszty, jakie poniesie otoczenie, bycie drugim nie wydaje się atrakcyjne – napisał na swym blogu o. Krzysztof Pałys, dominikanin – Mam być pierwszy, najlepszy, najszybszy, ale tylko nieliczni mogą sobie pozwolić na luksus bycia drugim”.

Robert Litza Friedrich dopowiada: - Każdego dnia poznajesz lepiej samego siebie i masz większą świadomość swojej słabości i bezradności. A to bardzo naprawdę istotny etap, bo dopiero wtedy zaczyna się realizować pierwsze przykazanie: Bóg zaczyna być na pierwszym miejscu. Ostatnio dostałem taką bransoletkę, na której jest napisane „I’m second” (jestem drugi). Noszę ją, by pamiętać o tym, że nie jestem pierwszy i po to, by nie zapomnieć o słowach, które powtarzał za Augustynem Albert Chmielowski: „Gdy Bóg jest na pierwszym miejscu, wszystko pozostałe jest na odpowiednim miejscu”.

Co daje „luksus bycia drugim”, a nawet „luksus bycia ostatnim”? Sporo oddechu. Odpada niepotrzebna szarpanina. Odkrywamy, że wszystko zależy od Kogoś innego. On trzyma ster i rozdaje karty.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11