Zostaliśmy stworzeni na obraz Boga, czyli jesteśmy Jego portretami – mówi albertynka s. Lidia Pawełczak, która namalowała setki portretów.
Od kilkunastu lat ledwie dostrzega na nich cokolwiek. Cierpi na zwyrodnienie siatkówki. – Czy trzeba zacząć nie widzieć, żeby zobaczyć Boga? – pyta. Można dotknąć Boga? – zastanawiam się. – Bóg jest człowiekiem – uśmiecha się siostra. – Każda kobieta marzy, żeby przytulić się do pięknego, kochanego mężczyzny. – Jezus to piękny mężczyzna, który został okaleczony, sponiewierany, umęczony. Na obrazie „Ecce Homo” brata Alberta Chmielowskiego widać takiego Boga. Ludzie, którymi zajmujemy się w domu opieki prowadzonym przez nasze zgromadzenie w Krakowie, są samotni, starzy, biedni. To oni prowokują do pytania: „Czy masz odwagę mnie dotknąć w tej postaci, w jakiej teraz jestem?”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Opisuje swoje „duchowe poszukiwania” w wywiadzie dla„Der Sonntag”.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.