W łódzkiej archikatedrze cała noc młodzież czuwała w wigilię Wszystkich Świętych
Czy wieczór Halloween można spędzić inaczej niż na wróżeniu i wywoływaniu duchów? Oczywiście, że tak! Przekonali się o tym młodzi łodzianie, którzy w środę wieczorem przyszli na Noc Świętych.
„Bóg zawsze podnosi słuchawkę” – to hasło, jakie towarzyszyło spotkaniu wypełnionemu modlitwą, tańcem, śpiewem oraz poznawaniem świętych i błogosławionych. „Każdy z nas wysyła mnóstwo esemesów do rodziny, znajomych, czasem zupełnie nieznanych nam ludzi. Pośród tych wiadomości są też esemesy do Pana Boga. Każda nasza modlitwa jest taką krótką wiadomością, którą chcemy i możemy zawsze, o każdej porze dnia i nocy, wysłać Stwórcy” – tłumaczy Paulina, współorganizatorka spotkania.
Młodzi modlili się, tańczyli i śpiewali w otoczeniu relikwii świętych i błogosławionych. Do mocnych akcentów spotkania należało świadectwo byłego narkomana, dziś ewangelizatora, który przekonywał, że jego niełatwe życie, zmieniło spotkanie z Chrystusem. – On naprawdę może Cię uzdrowić, jeśli tylko mu na to pozwolisz! – przekonywał młodych.
Najważniejszym momentem Nocy Świętych była modlitwa uwielbienia, połączona z wyborem Jezusa jako Pana i Zbawiciela. Na karteczkach z telefonami komórkowymi, młodzi wypisywali swoje prośby, zmartwienia czy podziękowania. Podchodzili z nimi do Najświętszego Sakramenty, gdzie w ciszy powierzali Bogu swoje sprawy i wysyłali „duchowe smsy”. – Proszę Boga o pomoc, gdyż w tym roku czeka mnie wiele wyborów – matura, studia, może praca – tłumaczy Kasia, która wysłała swojego smsa do Boga. Krótką refleksją na temat obecności świętych, podzielił się abp Marek Jędraszewski, metropolita łódzki. Niezwykłym momentem była chwila, gdy metropolita łódzki przeszedł z Najświętszym Sakramentem przez katedrę, błogosławiąc młodych, wpatrzonych w Chrystusa. Najwytrwalsi pozostali, by adorować relikwie oraz wychwalać Boga śpiewem.
Każdy otrzymał przypinkę z hasłem spotkania „Bóg zawsze podnosi słuchawkę”. - Być świętym to esemesować z Bogiem, to mieć świadomość, że On zawsze odbierze naszą wiadomość. Święci, którzy żyli przed nami, a dzisiaj są wyniesieni na ołtarze, uczą nas jak esemesować z Bogiem, aby kiedyś razem cieszyć się życiem wiecznym. I tego chcieliśmy nauczyć młodych podczas naszej Nocy Świętych. Ich entuzjazm i spontaniczność, pokazała, że chcą być bliżej Boga i z nim rozmawiać – podsumowuje spotkanie ks. Przemysław Góra, diecezjalny duszpasterz młodzieży.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.