Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz przyznaje, że być może trzeba będzie znowelizować ustawę o lecznictwie, by zapewnić funkcjonowanie hospicjów. Zapowiedział we wtorek, że w najbliższych dniach przedstawi rozwiązanie wypracowane razem z resortem pracy.
Według wtorkowej "Gazety Wyborczej" nowa ustawa o lecznictwie spowoduje, że hospicja nie będą mogły być organizacjami non-profit, a to może oznaczać, że za pobyt w nich trzeba będzie płacić.
"Znamy ten problem" - zapewnił we wtorek w Radiu Zet Arłukowicz. Jak powiedział, były już spotkania z ministrem pracy Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. "Musimy przeprowadzić pewne rozwiązania prawne, które umożliwią w sposób bezpieczny funkcjonowanie hospicjów. W tym momencie nasze obydwa resorty nad tym pracują i w najbliższych dniach przedstawimy rozwiązania" - dodał.
Jak podkreślił, resort na pewno nie dopuści do tego, że hospicja przestaną przyjmować pacjentów. "To jest absolutnie potrzebna instytucja i zmiany w przepisach nie mogą ograniczać działalności hospicjów" - powiedział.
Według Arłukowicza przygotowywane są odpowiednie dokumenty. "Czas mamy do końca czerwca. Wprowadzimy odpowiednie regulacje, aby hospicja w sposób bezpieczny mogły dalej pomagać pacjentom" - dodał. Zastrzegł zarazem, że poszukuje wszelkich możliwości, aby nie nowelizować ustawy. "Zawsze to jest bardziej skomplikowany proces, ale jeśli (nowelizacja) będzie konieczna w tym zakresie, to także ją zaproponujemy" - mówił.
Jak napisała "Gazeta Wyborcza", zgodnie z nowa ustawą o lecznictwie, stanowiącą część tzw. pakietu zdrowotnego minister Ewy Kopacz, hospicja, jako podmioty wykonujące usługi lecznicze, maja się stać przedsiębiorstwami i nie mogą już być organizacjami non profit, co powoduje, że nie będą mogły korzystać z odprowadzanego przez obywateli jednego procenta corocznego podatku. Czy za opiekę w hospicjach trzeba będzie płacić? - pyta gazeta.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.